Aponax niepotrzebnie się denerwujesz, bo nie o to mi chodziło i źle mnie zrozumiałeś. Chodzi o to, że wystarczy porównać sylwetki kulturystów z lat 50-60tych a obecnie, więc nie ukrywajmy, że postęp w farmakologii i dopingu też się odbył. Nie podważam tego, że każdy z nich ostro napierd*** na siłowni, dietę ma dopiętą na ostatni guzik, rezygnuje z wielu innych przyjemności itd. Nawet jeśli dwóch ziomków by ćwiczyło tak samo ciężko, tym samym planem itd. to jak myślisz który by miał lepsze osiągnięcia ten na dopingu czy ten bez?