Zobacz pełną wersję : Do*W*Cipy :D
Siema zalozylem ten temacik zeby troche rozweselic forum, mam nadzieje ze jakos to pójdzie ( jak skojarzenia albo X czy Y). To zaczynamy: po 1 napisz kategoriw kawału a po 2 kawał :D
Kategoria: Indiańskie
Podchodzi młody indianin do wodza i mówi. Wodzu czemu my indianie nie mozemy sie normalnie nazywac np. John albo Albert. Wódz pomyslal i rzecze:
- widzisz tą kobietę?
-tak
-ma na imie zgrabna łania, ładnie prawda?
-tak
-a tamtego młodzieńca?
-widzę
-ma na imię szary wilk, ładnie?
-ładnie
-to czego jeszcze chcesz Psi Chuju
Jezeli jakis dowcip wam sie spodoba nie zaszkodzi dac soga ;)
Geografia kobiety i mężczyzny:
Pomiędzy 18 - 21 rokiem zycia kobieta jest jak Afryka.
Nie do końca odkryta, półdzika, epatująca naturalnym pięknem czarnego buszu położonego w uroczej delcie.
Pomiędzy 21 - 30 kobieta jest jak Ameryka. Dokladnie zbadana, rozwinięta i otwarta na wymianę z innymi krajami, szczególnie tymi posiadajacymi gotówkę lub dobre samochody.
Pomiędzy 30 - 35 kobieta jest jak Indie. Goraca, wyluzowana, pewna
swego niezaprzeczalnego piękna.
Pomiędzy 35 - 40 kobieta jest jak Francja. W polowie zrujnowana przez wojny, ciągle posiada wiele miejsc, które warto zobaczyć.
Pomiędzy 40 - 50 jest jak Jugoslawia. Przegrala wojne i ciagle
ponosi konsekwencje błędów przeszlosci. Potrzebuje gruntownej przebudowy.
Pomiŕdzy 50 - 60 jest jak Rosja. Rozlegla, zimna, a jej surowy klimat trzyma
Wszelkich wędrowców z dala.
Pomiędzy 60 - 70 jest jak Mongolia. Z bogatą i pełną podbojów przeszloscią,
ale bez widoków na jutro.
Po 70 jest jak Afganistan. Kazdy wie, gdzie to jest, ale nikt nie ma zamiaru tam jechać.
Geografia mezczyzny:
Od 17 do 70 roku życia mężczyzna jest jak Zimbabwe.
Rządzi nim mały dyktator. :D
Jak sie Spodobał to może jakiś SOG?? :D Poxdro
Polak przyleciał do USA. Idąc ulicą Nowego Jorku widzi mężczyzn stojących w długiej kolejce. Podchodzi i pyta:
- Po co stoi ta kolejka?
- Stoimy, bo skupują spermę. Płacą 5 dolarów za jeden wytrysk.
Polak idzie dalej. Na sąsiedniej ulicy zauważa drugą, jeszcze dłuższą kolejkę złożoną z samych mężczyzn. Podchodzi na jej koniec i pyta:
- Co to, tutaj też spermę skupują?
- Tak.
- A po ile za wytrysk?
- 10 dolarów!
- To i ja stanę!
Nagle za Polakiem staje jakaś kobieta.
- Po co tu pani stoi? Przecież tu skupują spermę.
Ponieważ kobieta nie odzywa się, kontynuuje:
- Co, też ma pani spermę?
Kobieta nie otwierając ust:
- Mhm...!!!
albo to:
. Idzie stado plemników. Nagle od przodownika stada słychać glos:
- "Światło, podajcie światło!!!"
Podali światło..., nagle przewodnik krzyczy:
- "Panowie, ZDRADA!!! Jesteśmy w DUPIE!!!"
:D
Deathbreaker
28-12-07, 10:14
Niedźwiedź każdego, kogo spotka w lesie, bije jajami po plecach. Przechodzi zajączek. Niedźwiedź go bije jajami, a zajączek płacze i się śmieje. Niedźwiedź go się pyta:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo mnie boli
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo jeż idzie!!!
Jasio pyta ojca:
-Tato, skąd ja się wziąłem?
-No wiesz synku..jak by ci to powiedzieć...bocian był i wogóle...
-Ale ty tato głupi jesteś!masz taką ładną żonę a ruchasz bociany!!!
rafalkomando
28-12-07, 10:47
temat dobry ale były podobne zakładane ale zostanie,tylko jak sie zacznie robic spam to usuwam temat. pozdro
Idzie Czerwony Kapturek przez las i nagle zauważa wystającą samą mordę wilka z krzaków i pyta:
-Wilku, wilku, czemu masz takie wielkie oczy?
Wilk zdruzgotany odpowiada:
- Ku**a, nawet wysrać się w spokoju nie można.
Ten kawal doprowadza mnie do placzu:D
Odprowadza chłopak dziewczynę późnym wieczorem do domu. Przed
bramą, po ostatnim buziaczku, nagle mówi do lubej:
- Słuchaj Zosiu, chodzimy ze sobą już cztery miesiące. Chodź
na pół godzinki wpadniemy do mnie. Mam wolną chatę.
- Nie mogę - odpowiada panna.
- Chodź, proszę.
- No dobrze ale muszę na trzy minutki wpaść do domu i
powiedzieć rodzicom, że wrócę później.
- Dobrze, tylko się pośpiesz - zgadza się radośnie chłopak.
Dziewczyna wbiega do klatki, po trzech minutach wraca, całuje
chłopaka w
policzek:
- No to chodźmy - mówi.
W tym momencie otwiera się z trzaskiem okno jej mieszkania,
wychyla się ojciec i wrzeszczy:
- Zośka, do jasnej cholery! Nasrać to nasrałaś, a wodę to kto spuści?!
rafalkomando
28-12-07, 12:35
hahahaahahahahaah.... o ciul co za kawał..:DD brawko chłopaki po sogu kazdy.,, dawac dalej ale prosze nie spamowac oprócz mnmnie:D
http://pakery.z.bialegostoku.patrz.pl/ teraz link o pakerach
Kategoria : Lekarskie
- Panie doktorze, swędzi mnie całe ciało.
- A próbował się pan kąpać, jak mówiłem?
- Tak, wykąpałem się - dwa tygodnie było w porządku ale teraz znowu swędzi...
-Panie doktorze, boli mnie wątroba.
-Pije Pan wódkę?
-Pije, ale to nie pomaga....
Czy to prawda doktorze, że jeżeli ktoś umrze we śnie, to dowie się o tym dopiero rano?
Przychodzi wielki jak tur, napakowany, cały w dziarach, kierowca
>> >polskiego
>> >TIR'a do domu publicznego. Burdel-mama prawie zemdlała jak go
>> >zobaczyła.
>> >Długo się zastanawiała czy dać mu jakąś swoją dziewczynę. Ale
>> >myśli sobie:
>> >- pieniądz to pieniądz, osobiście go przyjmę.
>> >Na wszelki wypadek wzięła jednak dwa pudełka wazeliny. Polski
>> >kierowca TIR'a
>> >zaczyna się rozbierać. Zdejmuje t-shirt'a a tam muskuły jak u
>> >Pudzianowskiego, tors jak u Schwarzenegera.
>> >Burdel-mamę ogarnął strach jak go da radę obsłużyć. Otwiera więc
>> >pudełko
>> >wazeliny i
>> >w pośpiechu smaruje się miedzy nogami. Kierowca TIR'a ściąga
>> >następnie
>> >spodnie - trach! A tam uda jak filary mostu. Burdel-mama już w
>> >totalnym
>> >szoku, więc dawaj dalej smarować się wazeliną między
>> >nogami. Kierowca zdejmuje slipy, a tam trach - pała jak u słonia!
>> >Burdel mama prawie zemdlała i w przypływie rozpaczy otworzyła i
>> >zużyła w
>> >całości drugie pudełko
>> >wazeliny.
>> >Na to kierowca TIR'a wyciąga długi łańcuch i owija nim swoją pałę
>> >mówiąc:
>> >- co jak co, ale w taką ślizgawicę bez łańcuchów nie pojadę!
:D
:D
Poxdro
No to moze nawiaze do poprzedniego dowcipu:
Co mowi prostytutka do kierowcy, gdy wychodzi z tira? ;>
- Bywaj zdrow :P
Deathbreaker
28-12-07, 18:33
http://pakery.z.bialegostoku.patrz.pl/ teraz link o pakerach
Jakie chłopy ;P Ciekawe jak oni mierzą te swoje wymiary , klatkę piersiową to chyba niektórzy razem z rękami wzdłuż tułowia ;P
W zakładzie dla downów dyrektor ośrodka kupił downom basen..
cieszą się downy, skaczą do basenu.. na główkę, na dechę.. na co się da.
Na to przechodzi dyrektor i mówi:
-Co, cieszycie się downy?
-mmmmm cieszymy się cieszymy...
-To może by wam wody nalać?
1.
Dlaczego blondynka liże zegarek?
Bo tik tak ma tylko 2 kalorie.
2.
Podchodzi pijany facet do taksówki, patrzy na bagażnik i pyta się taksówkarza:
- Panie, zmieszczą się tam dwie flaszki żytniej?
- Zmieszczą się.
- A talerz bigosu?
- Pewnie.
- 5 piw?
- No jasne.
- A torcik czekoladowy?
- Torcik się zmieści.
- Słoik śledzi?
- Wejdzie.
- A butelka szampana?
- Zmieści się.
- 15 kanapek?
- Też się zmieści.
- Otwieraj pan!
Taksówkarz otworzył bagażnik, a facet:
- BUUUUEEEEEEEE.....
3.
To jest chamskie na maxa hehe
Pewien mężczyzna spotyka kobietę z dwojgiem dzieci
- dzień dobry pani, ale ma pani ślicznych bliźniaków
- dziękuję .. ale kasia ma 12 lat a tomek 15 . dlaczego pan uważa ze to bliźniaki?
- po prostu nie mogłem uwierzyć ze ktoś panią dwa razy przeleciał...
Jadą downy(dałny)na wycieczkę do Anglii autobusem.W Londynie na autokar napadają terroryści i krzyczą:
-Everybody down!!!
a downy (dałny)z radochą:
-YYYEEEAAAHHHHHHH!!!!!
W domu wariatów salowy widzi jednego z pacjentów, który biega po korytarzu
udając samochód.
- Co pan robi panie Mariane?
- A wlaśnie jade do Gdanska. Salowy poszedl dalej, wszedl do pokoju Mariana
zeby zmienic pościel i widzi jego wspóllokatora masturbującego sie na lozku.
- Co pan wyprawia?
- Ciiii, Marian pojechal do Gdanska, a ja posuwam jego zone.
O downach i wariatach najlepsze ;)
Deathbreaker
30-12-07, 15:05
Do sypialni, w momencie zakładania przez tatę prezerwatywy, bezceremonialnie wkracza mały Jasio. Żeby ukryć swój stan, tata udając, że niby nic się nie dzieje schyla się i szuka czegoś pod łóżkiem.
Co robisz? - pyta Jasio
- A... szukam kota - odpowiada tatuś.
- I co, będziesz go ru**ał?
Siedzi dwóch pijaków przed Pałacem Kultury. Nagle w Pałac uderzyła motolotnia.
Pierwszy pijak:
- Ej, Zbychu patrz. Pokazał palcem na motolotniarza.
Na to drugi:
- Widzisz Kazek, jaki kraj, tacy terroryści.
Refresh bo wydaje mi sie ze calkiem sprawnie to szlo ;D
Ostatnio moja mama kupila tort tak nasączony spirytusem na imieniny ze zagryzalismy go ogórkami. :D
Czym różni się gołąb od zwłaszcza?
Gołąb lubi srać na okno, a zwłaszcza na parapet.
Prezydent_1c
23-10-08, 21:23
Mnie też to bardzo dziwi :) Jak pierwszy ma 43 w łapie to ja mam z 8 dyszek :D
Prezydent_1c
23-10-08, 21:23
Napisał wara Zobacz post
http://pakery.z.bialegostoku.patrz.pl/ teraz link o pakerach
Jakie chłopy ;P Ciekawe jak oni mierzą te swoje wymiary , klatkę piersiową to chyba niektórzy razem z rękami wzdłuż tułowia ;P
Wiecie gdzie jest punkt G u kobiety ?
Na końcu wyrazu shopping.
ja ciekawy jestem ich wymiary to chyba patrzone byly w kurtach zimowych i to takich puchowych 0_o za co placki..
haha no dobry ten link , było to już chyba gdzieś na forum kiedyś
Jeśli się to komuś spodoba to SOG mile widziany.
Był sobie pewien bardzo bogaty prawnik, który nigdy w życiu nawet grosza na cele charytatywne nie dał.
Pewnego razu do jego biura zapukał wolontariusz z pozbą o wspomożenie szczytnej akcjii charytatywnej mającej na celu pomoc ludziom biednym i doświadczonym przez los.
Prawnik posadził wolontariusza na krześle i mówi...
- czy wie pan, że mam bardzo chorą matkę, która ma 90 lat, jezdzi na wózku inwalidzkim, na leki wydaje prawie cała rencinę?
Wolontariusz troszke zmieszany pokiwał głową przecząco...
- czy wie pan - kontynuuje prawnik- że mój brat wrócił z wojny jako kaleka bez nóg i rąk, jego żona musi pracować na dwa etety żeby wyżywić siebie jego i ich piątkę dzieci?
Wolontariusz robiąc się czerwony pokiwał głowa przecząco
- A czy wiedział pan, że moja siostra straciła wszystko gdyż gdyż została okradziona przez swojego męża, który uciekł z młodszą panienką, zostawiając po sobie wielomilionowe długi i moja siostra musi się teraz sprzedawać na ulicy żeby związać koniec z końcem???
Wolontariusz wbijając wzrok w podłogę, pisną tylko cichutkie "nie" zlewajac sie potem
Prawnik kontynuuje..... To skoro im nie daje nawet złamanego grosza to jak możesz myśleć , że dam cokolwiek tobie??
http://www.kretyn.com/najlepsze
<Leito> kamsz
<Leito> dzis przeszedlem
<Leito> samego siebie
<Leito> ;d;d
<kamsz> sup
<Leito> sluchaj
<Leito> jest akcja
<Leito> jestem u kolezanki bo chciala
<Leito> zebym jej cos przy pc zrobil
<Leito> tak tam cos robie robie
<Leito> ona wyszla
<Leito> jej rodzice wchodza do pokoju
<Leito> i taki tekst
<Leito> 'co sadzisz o naszej corce'
<Tilek> pwned
<Cuddek> lool
<Leito> a ja tak bez myslenia
<Leito> jedenascie na dziesiec robcie wiecej
<Leito> czlowieku
<Cuddek> HAHAHAHA
<kamsz> lol
<Leito> ja nie widzialem w zyciu takiego rotfla
<Leito> z ludzi
<Leito> po 40
Znalazłem gdzieś w sieci :)
patryk1336
22-11-08, 15:06
pyta koks koksa na silowni :co robisz w sylwestra??
- klate biceps a ty?
<aileen> chcesz jagodziankę?
<bini> a z czym?
<aileen> ...
<aileen> z truskawkami, kurwa.
to mnie rozjebało :D
Iwan i Pietrow wchodzą do sklepu monopolowego.
- Dwie weźmiemy czy trzy?
- Dwie. Wczoraj wzięliśmy trzy i jedna została.
- Dobrze... Proszę więc Cztery butelki wódki i dwie bułki.
-----------------------------------------------------------
Jasiu wykopał z piaskownicy granat i pokazuje go mamie.
Mama:
- Wyrzuć to cholerstwo do pieca, bo nas pozabija!
Przychodzi Murzyn do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, zawsze chciałem być rośliną.
Lekarz długo się nie zastanawiając chwycił za toporek i odrąbał
Murzynowi prącie mówiąc:
- Teraz jesteś czarny bez.
patryk1336
22-11-08, 19:46
najlepszy kawal
POLSKA GOLA hahahahha
a teraz z innej bajki :
mąż z żoną postanowili pujsc pograc w golfa a ze żona niezdarna to pierwszym udezeniem wybila obcemu gosciowi w chalupie szybe i potukła starą waze. To mąz opiepszył żonę i poszli przeprosic zeby sie dobrze skonczylo wchodzą do mieszkania a tam facet zadowolony sie cieszy mowi nic sie niestalo a ze to był dzin który siedzial 300 lat w tej wazie to powiedzial ze spelni ich 2 zyczenia bo 3 chce zostawic sobie jak niemają nic przeciwko :
no to chłop jak chłop chce byc bogaty a dzin na to bedziesz bogaty i do tego sprawie bys był niesmiertelny .
a Ty kobieto co bys chciala.. hmmm no chciala bym mieszkanie w kazdym kraju dobra bedziesz miala mieszkanie w kazdym kraju a do tego z zadnego Cie nikt nieokradnie.
a mąż z Ciekawosci pyta a Ty dzinie co sobie zyczysz .... no ja Chcial bym sie kochac z Twoją zoną juz tyle lat nic tego.. wiesz. a on no mamy pieniądze mamy mieszkanie to idzcie siedzi czeka mijają 4 godziny wychodzą dzin z panna i dzin pyta panne to ile Ty masz lat? odpowiada 35 a dzin na to aha i Ty wiezysz jeszcze w dzina ?
ps niechcialo mi sie robic tych myslnikow itp;d
- Co może być gorszego od kamyczka w bucie?
Ziarenko piasku w prezerwatywie.
patryk1336
22-11-08, 20:47
wiecie jak zaskoczyc archeologa? :D
dac mu zuzyty tampon i zapytac z którego okresu xD
wiecie co górnik robi w Tesco ??
- chodzi po taśmie... :)
napad na bank. zakładnicy na glebie. bandyci już mająwychodzić kiedy nagle jednemu z nich spadła maska.
-kto widział moją twarz!?
-ja- odzywa się jakiś facet i dostaje kulke
-kto jeszcze widział moją twarz!?
jakiś chłopina podnosi ręke
-ty też widziałeś moją twarz!?
-ja nie ale żona widziała
<Yonek> stary... czaj jaka akcja
<Yonek> ide sobie spragniony i kupilem tymbarka
<Yonek> mowie boze dziekuje ci za niego
<Ciacho> I jaki miałeś cytat...?
<Yonek> "Nie ma za co"
<Ciacho>...
głupi jasio wraca z wojska do rodzinnej wsi.
-cześćjasiu - witają gospodarze pracowicie spędzający czas przed sklepem monopolowym.
-chyba byleś najgłupszym żołnierzemw jednostce?
-nie, był jeden głupszy - odpowiada wesoło jaśko - cały rok brał mnie za kobiete.
fanatykkkk
23-11-08, 16:32
Jedne z tych zabojczych dialogow ktore ludzie pisza na gg itp...:
<ula> ty w ogole nie jestes romantyczny ! :>
<pomidoRRR> jak to?
<ula> moze sie myle, ale nigdy nie widzialam, abys okazywal swoja romantycznosc w jakis konkretny sposob
<pomidoRRR> hmm... a gdybym tak wszedl do twojego mieszkania...
<ula> taak? :)
<pomidoRRR> spotkal Cie...
<ula> taaaak? :)
<pomidoRRR> wypilibysmy wspolnie czerwone wino...
<ula> iiii? :) :)
<pomidoRRR> i polozylbym cie delikatnie na lozkuu
<ula> i co dalej, kochanie? :*
<pomidoRRR> i zaladowalbym ci w dupe mojego 22-centymetrowego giganta
<ula> jakie to romantyczne ;/
fanatykkkk
23-11-08, 16:37
albo:
<V> zrobimy to na "urząd skarbowy"?
<M> A jak to jest na "urząd skarbowy"?
<V> ty masz związane ręce a ja dobieram ci się do dupy..
<someone1> hej kochanie ;*
<someone1> jesteś aniu?
<aneczka> hej
<someone1> bo wiesz właśnie sobie tak myśle czy może byśmy nie powtórzyli tej wczorajszej nocy? :*
<aneczka> aha
<aneczka> a możesz mi przypomnieć gdzie dokładnie mieszkasz bo jakoś mi wyleciało z głowy?
<someone1> Ul.Słoneczna 34/12a
<someone1> to jak wpadniesz aniu? :]
<aneczka> czy ania wpadnie to nie wiem,ale ja jestem jej chłopakiem i obiecuje ci,że zaraz wpadne
-co robi kobieta po stosunku?
-?
-przeszkadza...
patryk1336
24-11-08, 14:55
Co powinien zrobic zołniez w składzie amonicji gdy wybuchnie porzar?
-zołniez w składzie amonicji podczas porzaru powinien wyleciec w powietrze
- Nauczycielka prosi Jasia: (http://kawaly.tja.pl/?k=vztwwx)
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
- Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata! (http://kawaly.tja.pl/?k=vztwwx)
Wchodzi nauczyciel do klasy i mówi: (http://kawaly.tja.pl/?k=msqlhy)
-Wszyscy nienormalni proszę wstać!
Wstaje Jasiu a nauczyciel sie go pyta:
-Jasiu dlaczego wstałeś?
A Jasiu na to:
-No bo mi głupio jak pan tak sam stoi... (http://kawaly.tja.pl/?k=msqlhy)
patryk1336
24-11-08, 15:09
Podczas lekcji Jasiu narysował na ławce muchę. Podeszła do niego nauczycielka i myśląc, że mucha jest prawdziwa chciała ją zabić. Uderzyła ręką w ławkę i ją sobie złamała.
Mówi do Jasia:
- Jutro przyjdziesz do szkoły z ojcem.
Następnego dnia zjawia się Jasiu z tatą w szkole i nauczycielka mówi do ojca:
- Pana syn namalował wczoraj na ławce muchę, myślałam, że jest ona prawdziwa, chciałam ją zabić i widzi Pan co sobie przez niego zrobiłam!
Na to ojciec:
- To jeszcze nic. Tydzień temu, jak Jasiu namalował na drzwiach gołą panienkę i mój brat się na nią napalił to trzy dni z ch..a drzazgi wyciągał. (http://kawaly.tja.pl/?k=vgsspx)
Autor: LuKaS
patryk1336
24-11-08, 15:32
Przed ślubem:
Ona - Ciał Janek.
On - No nareszcie, już tak długo czekam.
Ona - Może chcesz żebym poszła?
On - Nie! Co Ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna!
Ona - Kochasz mnie?
On - Oczywiście, o każdej porze dnia i nocy.
Ona - Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On - Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona - Chcesz mnie pocałować?
On - Tak, za każdym razem i przy każdej okazji.
Ona - Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On - Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem.
Ona - Czy mogę Ci zaufać?
On - Tak.
Ona - Kochanie.
Siedem lat po ślubie:
Czytajcie od dołu... (http://kawaly.tja.pl/?k=xwbswm)
<ula> ty w ogole nie jestes romantyczny ! :>
<pomidoRRR> jak to?
<ula> moze sie myle, ale nigdy nie widzialam, abys okazywal swoja romantycznosc w jakis konkretny sposob
<pomidoRRR> hmm... a gdybym tak wszedl do twojego mieszkania...
<ula> taak? :)
<pomidoRRR> spotkal Cie...
<ula> taaaak? :)
<pomidoRRR> wypilibysmy wspolnie czerwone wino...
<ula> iiii? :) :)
<pomidoRRR> i polozylbym cie delikatnie na lozkuu
<ula> i co dalej, kochanie? :*
<pomidoRRR> i zaladowalbym ci w dupe mojego 22-centymetrowego giganta
<ula> jakie to romantyczne ;/
w parku siedzą 3 matki: brunetka, blondynka i ruda
-w rzeczach mojej córki znalazłem paczkę papierosów. nie uwierzycie, ale ta gówniara pali-mówi brunetka
-a ja w rzeczach mojej butelke jabola - przykre ale ona pije - mówi ruda
-to nic szepce zmartwiona blondynka.
-ja w żeczach mojej znalazłam paczkę prezerwatyw. i pomyśleć, że przez tyle lat nie zorientowałam się, że ona ma penisa.
pan.wiesiu
01-12-08, 19:02
witam.
dobre co niektore
teraz moja kolej ;) kawal z pazdziernikowego ckmu:
kobieta wpatruje sie w lustro i narzeka:
-jestem gruba i brzydka. piersi zwisaja mi do pepka, posladki mam blade i pomarszczone. patrzy blagalnie na meza:
-powiedz, czy jest cos co ci sie we mnie podoba?
- jasne - odp mezczyzna -ciesze sie, ze przynamniej nie masz problemow ze wzrokiem.
;)
pan.wiesiu
08-12-08, 18:16
z bash.org.pl
<piotrek> ide se dziś na uczelnie, jak zwykle skrótem wydeptanym w trawie przez studentów
<piotrek> patrzę a tu za krzakami, przy chodniku radiowóz i na mój widok uchyla się szyba
<piotrek> ja wnerw, myslę mandat :/
<piotrek> policjant do mnie: "Co jest do spacerowania po mieście?"
<piotrek> no to ja wiedząc że źle zrobiłem, wiedziałem że chodzi o chodnik, ale chciałem zażartować i mówię: "deptak?"
<piotrek> na to on zaczął sobie coś pisać i mówi do drugiego: "patrz pasuje, mówiłem ci że to nie chodnik"
Siedzi informatyk przy kompie.
Podchodzi do niego żona i podaje mu kawę.
On próbuje i mówi:
- Przecież wiesz, że piję z cukrem...
- No, wiem... Ale tak chciałam usłyszeć twój głos...
fanatykkkk
23-12-08, 16:54
<muciek> hahah moi rodzice to jednak rządzą :D
<anti> hehe co dali ?
<muciek> siedze sobie w pokoju odrabiam lekcje
<muciek> a tu przychodzi brachol do domu ze swoją nową panienką :D
<muciek> cośtam nawijają i w pewnym momencie brachol idze se swoją "zdobyczą" do swojego pokoju :d
<muciek> chwila ciszy a jak już weszli usłyszałem przez otwarte drzwi tekst starszego: "A widzisz ! mówiłem ci, że nie jest pedałem ! "
<anti> hahahahahahahha mocne :D
<muciek> myslałem że glebne jak to usłysze.
<Rad> Pomóż stary, co mogę kupić dupie na święta?
<Jim> Papier toaletowy.
<Connor>jaka akcja dzis w autobusie
<Connor>wsiadaja takie mega suczki, oczywiscie super muza na telefonach
<Connor>dwa rzedy dalej siedzi metal, szeroki 2 na 2 i sie pyta czy moglby wylaczyc
<Connor>te na to: jak sie nie podoba to nie sluchaj
<Connor>kiedy koles wysiadal, zatrzymal sie na chwilke obok nich
<Connor>puscil pierda na caly autobus ze kazdy slyszal
<Connor>suczki sie wkurwil a koles: nie podoba sie to nie wachajcie :DDDD
<Nati> kochanie, czemu facetom tylko seks w głowie ?
<Mario> dobra, to ubierz się ciepło zagramy w kosza na boisku
<Nati> yyy nie chce mi się zimno jest
<Mario> no to zagramy w BF2142
<Nati> nie umiem, poza tym mam za słabego kompa
<Mario> w Tekkena ?
<Nati> zawsze przegrywam z tobą, co to za gra
<Mario> to pójdziemy na koncert kto tam gra teraz .... Frontside
<Nati> ej nie lubię tego
<Mario> no dobra to wolisz do filharmonii J.S. Bach – Weihnachts–Oratorium BWV 248 ?
<Nati> chyba żartujesz sobie, nie che mi się iśc nigdzie
<Mario> nie lubisz ? to obejrzyj ze mną 3ci sezon SG: Atlantis
<Nati> nie lubię seriali si-fi
<Mario> W takim razie pozostaje jedno, umyj się będe po 19.00
<NAti> ....
<kokon> Co robisz kotku? :*
<misia> To co ty kochanie :*:*
<kokon> Ogladasz pornola i walisz konia?!
hardworkOUT
23-12-08, 22:13
ej mam 2 zajebiste kawały, moze nie sa jakos mega smiensze ale akurat mi przypadly do gustu , niemoge przestac sie smiac jak sobie przypomne .
1.
stoi bułka na autostradzie i próboje zlapac stopa. zatrzymuje sie kolec. bułka wsiada. jadą już dobrą chwile, i nagle bułka zaczyna sie smiac.
- z czego sie tak smiejesz bułka ? - pyta kolec
- aaa bo wymyslilam zajebistą rymowanke - odpowiada bułka
- jaką ?
- kolec pierdolec
kolec sie lekko zdenerwował no ale jadą dalej. po chwili bułka znow zaczyna sie smiac.
- z czego sie znowu smiejesz bułka ? - pyta poddenerwowany kolec
- aaa bo znow wymyslila smiensza rymowanke ?
- jaką ?
- kole pierdole.
kolec juz na maksa zdenerwowany, zacisnął zęby i jadą dalej. nagle kolec zaczyna sie smiac.
- z czego sie smiejesz kolec ? - pyta bułka
- aaa bo teraz ja wymyslilem rymowanke.
- jaka ? - pyta bułka
- bułka chuj.
niemoge z tego hahahahaha
2.
jedzie gośc na rowerze i mu sie błotnik telepie. obok przejezdza koles samochodem i odsuwa szybe i mowi do rowerzysty:
- panie , błotnik sie panu telepie !
- co ?????
- błotnik sie panu telepie !!!!!!!!
- co ?????????
- BŁOTNIK SIE PANU TELEPIE !!!!!!!!!!!
- kurwa nic nie słysze bo mi sie błotnik telepie.
hahahhahahha
ciaastek91
24-12-08, 12:41
zarciki z serii o kupie.
idą dwie kupy na wojne.
za nimi idzie sraczka, dogania ich i woła:
-Ejj mogę iść z wami na wojnę?
-nie
-dlaczego?
-bo to wojna dla twardzieli.
stoją sobie 3 kupy.
pierwsza kupa pyta sie drugiej:
-jak sie nazywasz?
-ja? stolec
pyta sie trzeciej:
-a ty jak sie nazywasz?
-sraczka
-oo to rzadkie imie..
http://img90.imageshack.us/img90/2073/capture10022008224919lf3.jpg
http://pl.youtube.com/watch?v=TWuV5HUuvjw&feature=related
Największy kenijski maratończyk :D
hardworkOUT
25-12-08, 19:26
dobry post 007
tak beda niektorzy wygladac jak dalej beda zyc w przeswiadczeniu ze maja dobre nogi nie musza robic przysiadow , i ze przysiady obciazaja za bardzo kregoslup noi oczywiscie ze sie nie rosnie
no to coś z serii jakie słyszałem w pracy od kelnerów do kucharzy takie na spontanie
1.
przychodzi koleś do warzywniaka i narobił w pory
2.
(bez urazy dla afroamerykanów) jedzie murzyn w tramwaju i trzyma się jedną ręką poręczy wiszącej u góry, ale u dłoni ma jeden biały palec bo w szpitalu mu taki przyszyli bo nie mięli czarnego, pod nim leży pijaczek nawalony w trzy dupy, nagle się przebudza patrzy do góry na rękę murzyna po czym głośno do niego woła CO U DZIEWCZYNKI SIĘ BYŁO!!!!
- Tato, w parku znowu jakiś facet mnie zaczepiał, obmacywał...
- To trzeba było uciekać, synku!
- W szpilkach!? Po żwirze!?
Udusilem zone :D
http://www.youtube.com/watch?v=f_jOyXDhsd4
pan.wiesiu
31-12-08, 00:05
Postanowiono rozstrzelać synoptyków za to, że nie potrafili przepowiedzieć pogody tegorocznej zimy. Zawieziono ich na miejsce kaźni, tłum wiwatuje, aplauz powszechny. Werbliści rozpoczynają uroczystość, gdy nagle z tłumu dochodzi krzyk:
- Stójcie, stójcie!!! Nie można ich rozstrzeliwać! Jeszcze się mogą przydać!
Dowódca plutonu egzekucyjnego zdziwiony:
- Tak myślicie? Jakim sposobem?
- Należy ich powiesić! Chociaż kierunek wiatru pokażą...
Napisze kilka co pamiętam :D
Przychodzi jeden z Żydów do Hansa-dowódcy obozu.
-Hans, mam do ciebie jedną małą prośbę, strasznie ponuro nam w tych naszych 'mieszkaniach', nawet okien nie mamy i światło nam nie wpada.
-Hmm ok wybuduje wam nowy budynek z oknami ale pod jednym warunkiem! Jak zobacze kogos w oknie to nasz snajper od razu mu odstrzeli łeb!
-Ok nie bedziemy wystawac w oknach tylko chcemy zeby nam światło wpadało !
-Ok za 2 dni bedziecie mieli swój nowy budynek...
~Po 2 dniach Hans wybudował szklarnie... :D
Przychodzi mały Żyd do Hitlera:
-Hitlerze chciałem zobaczyć moich przodków, wiem że gdzieś ich tu trzymasz w zamknięciu!
-HANS! Przynieś no troche mydła...
bez obrazy off course, nie mam nic do Żydów to normalny naród jest:)
teraz troche głupkowaty kawał - mówił go komik w grze Larry 7 <lol> :
Przychodzi pół baby do lekarza, Lekarz się pyta:
-Co pani jest?
-Ba.
Lekarz mówi do bacy:
Przykro mi ale macie raka.
Baca sie posmucił podrapał po głowie, zastanowił i odpowiada:
PAnie doktorze, a moze pan napisac ze mam AIDS?
Aids? no ale dlaczego mam tak wpisac? - pyta zadziwiony doktor
- Ano, po pierwsze, to bede pierwszy we wsi co ma AIDS, po wtóre, to bede miał pewność, ze po mojej śmierci mojej baby żaden nie ruszy, a po trzecie, to chciałbym zobacyć mordy tych, co juz ją ruszali...
hardworkOUT
31-12-08, 19:03
wlasnie wrocilem z zakupow sylwestrowych z osiedlowego monopola , poki nie poszedlem jeszcze do znajomych to musze opisac historyjke z tego sklepu.
wchodze, kolejka jak skurwysyn, no ale dobra. przedemna jakis odpicowany koles. na kasie ekspedientka dosc stara i od niedawna pracujacja ( kilka dni ) . ale juz kraza o niej legendy , ze kultura osobista nie grzeszy.
no wiec stoje , przesuwam sie cierpliwie w strone kasy. kiedy koles przede mna slyszy od ekspedientki:
- slucham, co podac ?
- Pana Tadeusza 0.5 prosze
- a co to kurwa biblioteka ?! - odpowiada ekspedientka
hahahhahaha , caly sklep w smiech . az niemoglem sie wyslowic kiedy uslyszalem do mnie ''co podac''
to tyle. spadam do znajomych. bawicie sie dobrze . nieduzych spadkow zycze
Rżewski stoi na balu. I pali papierosa, bacznie patrząc na kobiety. Wtem podchodzi do niego urocza niewiasta.
- Tańczy pan poruczniku?
- Kobieto, ja nienawidzę tańczyć. Stoję tu sobie i patrzę na tych wyginających się kretynów...
- A czytał pan może "Wojnę i pokój"?
- Ja?! "Wojnę i pokój"?! Ja nienawidzę czytać! Kiedyś wziąłem w ręce to opasłe g*wno, to myślałem, że sam się zesram, jak przewróciłem pierwszą kartkę, a później...
- A czy podoba się panu Paryż?
- Paryż-sraryż... K*rwa, przecież to popierdzielone miasto! Jak ja nienawidzę Paryża... Bulwary-srary, uliczki-sryczki... Żmierinka to dopiero miasto. I na fortepian n*srać można i k*rewki poobmacywać...
- Poruczniku, a czy...?
- Nie!
- Poruczniku, a...
- Nie!!!
Dziewczyna odwraca się na pięcie i odchodzi.
- Ot, suka, poszła sobie... - mruczy Rżewski. - I znów nie udało się zawrzeć znajomości.
Spotykaja sie 3 kobiety i tak sobie rozmawjaja o swoich meszczyznach pierwsza kobieta mowi
-jak tak złapie tego mojego jaśka za jajka to ma takie zimne
druga kobieta mowi
-wiecie moj stasek tez ma zimne
trzecia kobieta na to wszystkjo
- ja jeszcze mojego franka za jajka nie łapałam ale wam jutro powiem jak sprawdze
na nastepny dzien idzie ta trzecia kobieta taka poszarpana sliwa pod okiem
kolezanki sie ja pytaja
- co ci sie stało???
ona im na to odpowiada
- jak sie kochałam z frankiem złapałam go za jajka i powiedziałam mu
'' Franek ty to masz takie zimne jajka jak stasek i juzek""
pani sie pyta dzieci w szkole na czym śpia wasi rodzice??
dzieci tam odpowidaj ze tam nałuzku na materacu
a jasiu mowi
-moj tata spi na linie!
pani sie pyta z zaniepokojeniem
- na linie? jak to?
jasiu odpowiada
- no normalnie bo raz nad ranem mam krzyczał do taty ''juzek spuszczaj sie bo juz świta""
z innej beczki;
co ma czarny białego?? --> słuchać!
http://img216.imageshack.us/img216/3958/ogloszenieob6.jpg
pan.wiesiu
03-01-09, 23:27
dobre...
zobaczcie to:
1132
jedzie przez Arizone bus, biali siedzą czarni stoją, a że z jednego miasta do drugiego jest daleko po godzinie czarni zaczynają protestować dlaczego biali siedzą a czarni muszą stać, zaczęła się awantura kierowca zatrzymuje busa i każe wszystkim wysiadać mówi do nich od tej pory niema podziału na czarnych i białych od teraz wszyscy dla mnie jesteście zieloni, wszyscy wsiadają spowrotem do busa gdy już chcą zajmować miejsca znowy zaczynają sie owantury ponieważ biali siedzą a czarni stoją na to kierowca ciemno zieloni stoją jasno zieloni siedzą
idzie kobieta z dzieckiem przez supermarket i to dziecjo nudzi matke ze jest głodne a za nimi szedl meszczyzna ktory zaczepia kobiete i mowi jej
-niech ze pani kupi dziecku arbuza to dziecko se zje i sie napije.
matka na to;
- niech ze se pan zwali konia lewa nogo to se pan zadupczysz i se pan zatańczy.
Pewna kobieta wpadła na pomysł żeby kupić mężowi na urodziny zwierzątko. Udała się w tym celu do sklepu zoologicznego. Wszystkie fajne zwierzaki były niestety dla niej za drogie. Zrezygnowana pyta się sprzedawcy:
- Macie tu jakieś tańsze zwierzaki?
- Z tańszych mamy tylko żabę po 50 zł.
- 50 zł za żabę?! Dlaczego tak drogo?
- Bo ta żaba to, proszę pani, jest całkiem wyjątkowa.. Ona potrafi świetnie robić laskę!
Kobieta nie zastanawiając się długo kupiła żabę, licząc że ta ją wyręczy w tej nieprzyjemnej dla niej czynności. Gdy nadszedł dzień urodzin kobieta wręczyła żabę mężowi i opowiedziała mu o jej niesamowitych zdolnościach. Facet był nieco sceptyczny, ale postanowił swój prezent wypróbować jeszcze tego samego wieczora. Grubo po północy żonę obudziły dziwne dźwięki dochodzące z kuchni. Wstała i poszła sprawdzić co tam się dzieje. Gdy weszła do kuchni zobaczyła męża i żabę przeglądających książkę kucharską. Wokół nich porozstawiane były przeróżne garnki i patelnie. Zdumiona kobieta spytała:
- Dlaczego studiujecie książkę kucharską o tej godzinie?
- Jak tylko żaba nauczy się gotować - wypierdalasz!
hehe niezla beka pomeran :)
Damulce pracującej w biurze współpracownik powiedział,
że jej włosy ładnie pachną. Ta natychmiast idzie na skargę
do szefa, że jest molestowana seksualnie.
- Dlaczego?! pyta szef.
- On powiedział, że moje włosy ładnie pachną.
- Nie pomyślała pani, że to komplement?
- Normalnie bym tak pomyślała, ale on jest karłem...
przypomnial mi sie jeden glupi tekst kumpla :D haha ^^
dlaczego plemniki maja ogonki?
zeby je latwiej bylo wyciagac ze szpar miedzy zebami :D
hah :D
hmm jak najłatwiej wydupczyc krowe? ;d wpuscic ją na lód, sama sie wydupczy
Kiedy NASA zaczęła wysyłać astronautów w przestrzeń kosmiczna, okazało się szybko, ze długopisy nie działają w stanie nieważkości. By rozwiązać ten problem, naukowcy z NASA wydali 12 miliardów dolarów i przeznaczyli 10 lat na skonstruowanie długopisu, który pisze przy zerowej grawitacji, pod wodą, do góry nogami i na każdej możliwej powierzchni w temperaturze do 300 stopni Celsjusza.
Natomiast Rosjanie dali kosmonautom ołówki (kilka kopiejek za szt.)
:)
to nie żart tylko prawda
tylko z tymi milinami dolarów przesada
1. Jedna ludzka komórka zawiera 75 MB informacji genetycznych
2. Dlatego jeden plemnik 37,5 MB
3. W jednym ml spermy jest 100 milionów plemników
4. Przy ejakulacji trwającej średnio 5 sekund uwolni się 2,25 ml spermy
5. Z wyliczeń otrzymamy, że przepustowość danych męskiego penisa wynosi (37,5 MB x 100 MB x 2,25)/5 = 1687,5 Terabajtów na sekundę
6. W wyniku tego wiemy, że żeńskie jajeczko jest zdolne wytrzymywać ataki DDoS o objętości więcej niż 1,5 Pentabajtów na sekundę a przy tym przepuści tylko jeden pakiet danych. Tym samym jest to najlepszy hardware'owy firewall na świecie!
7. Jedna wada... Ten jeden jedyny pakiet, który system przepuści, zawiesi cały system na 9 miesięcy.
Chlopak odprowadza swoja dziewczynę do domu po imprezie.
Kiedy dochodza do klatki, facet czuje sie na wygranej pozycji,
podpiera sie
dlonia o sciane i mowi do dziewczyny:
- kochanie, a gdybys mi tak zrobila laseczke...
- tutaj? jestes nienormalny.
- noooo, tak szybciuko, nic sie nie stanie...
- nie! a jak wyjdzie ktos z rodziny wyrzucic smieci, albo jakis sasiad i
mnie rozpozna...
- ale to tylko "laska", nic wiecej... kobieto...
- nie, a jak ktos bedzie wychodzil...
- no dawaj nie badz taka...´
- powiedzialam ci ze nie i koniec!
- no wez, tu sie schylisz i nikt cie nie zobaczy, glupia
- nie!
W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny. w koszuli nocnej,
rozczochrana i mowi:
- Tata mowi ze juz wyrzucilismy smieci i masz mu zrobic ta laske do cholery,
a jak nie to ja mu zrobie. a jak nie, to tata mowi ze
zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie reke z tego domofonu bo jest kurwa 3 rano!
- Dlaczego faceci uwielbiają kobiety w skórze?
- Bo pachną jak nowa tapicerka.
Jechal sobie raz tramwajem Hipis. Patrzy...-wsiada Zakonnica. No to podchodzi do niej i pyta:
-Siostro, moze my bysmy cos tak..teges-majones..no wie siostra...
-Nie,nie! Ja nie moge! Ja sluby przed Bogiem skladalam...wykluczone!
Hipis jednak nie daje za wygrana:
-No, ale siostro! nikt sie nie dowie! nikt nie zobaczy!
-Nie, nie! W zadnym wypadku! - nie ugiela sie Zakonnica.
Tak wiec zmartwiony Hipis usiadl na tramwajowym krzeselku i zasnal...
Na ostatnim przystanku budzi go Motorniczy:
-Hipis!Hipis! Obudz sie! Ostatni przystanek! Wysiadac!
-Yhmy...
- Ale zaczekaj jeszcze, Hipis...Bo ja to slyszalem, ze ty tam z Zakonnica cos chciales...
-No tak..-odparl Hipis- ale ona cos sie zarzeka, ze sluby skladala, ze costam...
-Ale poczekaj, bo ja to slyszalem, ze ona zawsze o 12:00 na cmentarz przychodzi...To ty wez sie tam za jakiegos aniola przebierz, powiedz, ze cie Bog zeslal i wszystko da rade, zobaczysz.
-hmm...-pomyslal Hipis- nic do stracenia.
Tak wiec za rada Motorniczego, przebral sie Hipis za aniola, schowal sie za jakims nagrobkiem i czeka...Patrzy..12 godzina...a tu rzeczywiscie! Idzie Zakonnica!
Bardzo uradowany wiec wyskoczyl zza tego grobu i mowi:
-Siostro, siostro! Ja tu przyszedlem na ziemie tylko w jednym celu...-Po to aby cie wydymac...
Troche zarzenowana Zakonnica:
-Nie, nie! ja nie moge! Ja sluby przed Bogiem..
-Ale to wlasnie Bog mnie tu zeslal-ciagnal dalej Hipis/aniol- i ja mam na ziemi tylko ta jedna misje...
-Hmm..-odparla Zakonnica-skoro tak...no to dobrze...zgodze sie, ale tylko od tylu!
Zdziwil sie troche Hipis, ale co tam...zalezalo mu, to wszystko jedno..ok..
Stalo sie to co sie mialo stac.. i zadowolony Hipis zamaszystym ruchem sciaga przebranie i krzyczy:
-HAHA! TO JA - HIPIS!
a Zakonnica zamaszystym ruchem sciagajac przebranie:
-HAHA! A TO JA - MOTORNICZY!
Dziennikarz pyta parę małżeńską obchodzącą 50-lecie stażu:
- Jak państwu minął ten czas?
- Jak 5 minut - odpowiada żona.
- ...pod wodą bez akwalungu - dodaje mąż.
Egzamin na agenta specjalnego policji.
Przychodzi pierwszy zainteresowany na co słyszy od komisji:
- Obok w pokoju siedzi pańska dziewczyna. Tu ma pan pistolet i 3 min żeby ją zastrzelić.
Koleś wstał, wszedł do pokoju, po 3 min wychodzi zdenerwowany i spocony kładzie broń na biurku komisji i mówi:
- Nie mogę tego zrobić. - po czym wychodzi.
Wchodzi następny. Również dostaje broń i słyszy, że ma 3 min na zastrzelenie swojej narzeczonej, która siedzi obok w pokoju. Po 3 min wychodzi cały roztrzęsiony oddaje pistolet i mówi:
- Nie, nie dam rady panowie - po czym wychodzi
Ostatni kandydat dostał za zadanie zastrzelenie swojej żony. Wchodzi do pokoju obok. Chwila ciszy po czym komisja słyszy 3 strzały, ale drzwi sie nie otwierają, po chwili z pokoju słychać straszny huk.
Gdy kandydat w końcu wyszedł cały potargany i spocony , komisja z zainteresowaniem pyta sie co to był za hałas na co słyszą:
- Jakiś idiota mi broń ślepakami naładował i musiałem cholerę krzesłem zarąbać
Damian st-ce
30-01-09, 07:41
Poniedziałek
Porwaliśmy samolot na lotnisku w Moskwie, pasażerowie jako zakładnicy.
Żądamy miliona dolarów i lotu do Meksyku.
Wtorek
Czekamy na reakcję władz. Napiliśmy się z pilotami. Pasażerowie wyciągnęli
zapasy. Napiliśmy się z pasażerami. Piloci napili się z pasażerami.
Środa
Przyjechał mediator. Przywiózł wódkę. Napiliśmy się z mediatorem, pilotami i
pasażerami. Mediator prosił, żebyśmy wypuścili połowę pasażerów.
Wypuściliśmy, a co tam.
Czwartek
Pasażerowie wrocili z zapasami wodki. Balanga do rana. Wypuściliśmy drugą
połowę pasażerów i pilotów.
Piątek
Druga połowa pasażerów i piloci wrócili z gorzałą. Przyprowadzili masę
znajomych. Impreza do rana.
Sobota
Do samolotu wpadł specnaz. Z wódką. Balanga do poniedziałku.
Poniedziałek
Do samolotu pakują się coraz to nowi ludzie z gorzałą. Jest milicja, są
desantowcy, strażacy, nawet jacyś marynarze.
Wtorek
Nie mamy sił. Chcemy się poddać i uwolnić samolot. Specnaz się nie zgadza.
Do pilotów przyleciała na imprezę rodzina z Władywostoku. Z wódką.
Środa
Pertraktujemy. Pasażerowie zgadzają się nas wypuścić, jeśli załatwimy wódkę.
http://www.youtube.com/watch?v=YwCGhbeQCVU
Zobaczcie na scenke od 0:47 do 1:03 ;] Get in shape
Chłopaki niezłe te kawały.to teraz ja pare zaserwuję,może nie wszystkim przypadną do gustu ale ja miałem zlewe na maxa! Dziedzina :dla dorosłych
Mowi zona do meza:
-Wiesz.. snilo mi sie dzisiaj wiadro pelne penisow.
-To pewnie moj byl najwiekszy? - pyta maz.
-Nie... twoj byl na samym dnie, taki malutki - odpowiada zona.
Na drugi dzien maz mowi do zony:
-Wiesz, dzisiaj snilo mi sie dzisiaj wiadro pelne ci**k.
-To pewnie moja byla na samym dnie taka malutka? - pyta zona
-Nie... wiadro w niej stalo...
Siedza mezczyzna i kobieta w przedziale. Mezczyznie rozpial sie rozporek, wiec kobieta probuje mu jakos elegancko zwrocic uwage:
-Hmm..."sklep" sie Panu otworzyl...
Pan od razu zorientowal sie co chodzi i zapial rozporek, ale chcial wiedziec, czy nie widziala przypadkiem czegos wiecej:
-A, hmm... "kierownik" byl?
- Nie, tylko jakis "fizyczny" lezal na worach...
Dwie dziwki rozmawiają jakie mają zwierzęta w domu. Jedna mówi:
-Ja mam skunksa?
-A czemu akurat skunksa?
-Bo dobrze minetę robi.
-No a co ze smrodem?
-A rzygał ze trzy dni ale potem się przyzwyczaił.
W autobusie siedzi młody chłopak i ciągle wpatruje się w dekolt młodej dziewczyny. Ona nie wytrzymuje i po chwili mówi:
- Chcesz w gębę?
- Tak, a drugiego do ręki.
dzbanekzwd
21-02-09, 17:33
hahahah ten ostatni najlepszy
Wchodzi policjant do biblioteki, a zdziwiona bibliotekarka pyta:
- Co, deszcz pada?
W nocy policjant wraca do domy i mówi żonie:
- Napadła mnie banda chuliganów, ale jednego tak kopnąłem że mu kredki z tornistra wypadły!
Jedzie dziadek trabantem i nagle mu zgasł. Po paru dosłownie sekundach zatrzymuje się najnowszy model Ferrari. Kolo od Ferrari wyłazi z wozu i pyta, czy podholować. Dziadek oczywiście się zgadza.
- I pamiętaj dziadku, jeśli coś będzie nie tak, to zamigaj lewym migaczem - dziadek na to, że dobra. Pierwsze skrzyżowanie - czerwone światło. Po chwili podjeżdża najnowsze Porsche. Kolo od Ferrari został wyzwany do wyścigu a, że jego duma jest wielka, to nie mógł odmówić. Ruszyli. Po ok 5 kilometrach za rogiem stało dwóch policjantów i to co usłyszeli to tylko ziuuuuum, ziuuuum, ziuuum... Odzywa się pierwszy policjant:
- Ty, widziałeś tego Ferrari? Z 290 km/h jechał!
- A tego Porsche? Z trzy stówki miał!
- A tego trabanta? Migał, że będzie ich wyprzedzać...
pan.wiesiu
25-02-09, 14:36
Do NFZ-tu przychodzi list:
"Nasz dziadek miał ostry atak kolki nerkowej, więc wezwaliśmy
pogotowie. Przyjechał zalany w trupa lekarz... Nasikał do szafy,
zrobił zastrzyk w wersalkę, posłał wszystkich w trzy diabły
i pojechał. A dziadek tak się śmiał, ze kolka mu przeszła.
Dziękujemy"
Facet w roboczym ubraniu, ubrudzony cementem, w autosalonie:
- A ile kosztuje Bentley GT coupe?
- 250 000 euro.
- Cholera... A na kredyt? Na rok?
- 25 000 euro miesięcznie.
- Dużo, kurde... A na dwa lata?
- 12 500 euro miesięcznie.
- Ja pierdolę, też niemało...
- To może miałby pan ochotę na tańszy samochód?
- Ochotę bym miał, ale płyta nam się przewróciła na taki...
Nowa nauczycielka geografii przychodzi do klasy na lekcje i mówi:
- Dzisiaj porozmawiamy o tym, co to jest globus.
Klasa na to chórem:
- Sp*******j, ty stara k***o!
Nauczycielka rozpłakała się, wybiegła z klasy i poszła do dyrektora.
- Koleżanko - mówi dyrektor. - Ja pani pokażę, jak należy z nimi postępować.
Po chwili dyrektor wchodzi do klasy i zaczyna:
- Cześć, małe sku******y!
- Czołem, łysy ch**u!
- Dzisiaj będzie o tym, jak się zakłada kondoma na globus.
- Na globus? - dziwi się klasa. - A co to jest globus?
- Od tego właśnie zaczniemy.
Ciemna noc, amerykański bombowiec leci na akcję. Cel: zrzucić spadochroniarzy na wyznaczony obszar na terytorium wroga. Samolot zatoczył krąg, zapala się czerwona lampka, następnie zielona, grupa komandosów wysokczyła nad celem. Z wyjątkiem jednego... Dowódca usiłuje nakłonić go do skoku.
-Skacz!
-Nnnie...
-Dlaczego nie?
-Bbbo sssię bbboję...
-Skacz, bo pójdę po pilota!
-Ttto idddź...
Po chwili dowódca wraca z pilotem, a ciemno jest jak w d...
-Skacz - mówi pilot - bo cię wyrzucimy siłą...
-Nnnie, bbbo sssię bbboję...
W ciemności słychać kotłowaninę, w końcu widać sylwetkę człowieka wypchniętą z samolotu. Zdyszani siedzą w ciemnym wnętrzu:
-Silny był - mówi dowódca.
-Nnno, chhhyba cccoś tttrenował...
Rosyjskie koszary, środek nocy. Na warcie kiwa się zaspany strażnik. Nagle widzi skradającą się postać.
- Stój! Ktoś ty?
- Swój...
- Jaki swój? Hasło!
- Eeee... Czerwony Kapturek...?
- Źle! Hasło brzmi "Czysty horyzont" i zapamiętaj to na przyszłość!
pan.wiesiu
26-02-09, 11:26
Ojciec do syna:
- Przeczytałem twoją listę życzeń i już wiem co dostaniesz pod choinkę.
- Co, tato?
- Słownik ortograficzny!
dominator875
26-02-09, 12:03
w gabinecie ginekologicznym:
-Józek!Józek!-woła ginekolog do swojego kolegi po fachu-chodż no tu i sam zobacz!
-co sie dzieje?
-no chodz!ta pani ma łechtaczke jak arbuz!!
-eee niemozliwe
-no chodz i zobacz!
Ginekolog poszedł,patrzy i mówi:
-łechtaczka jak łechtaczka
-ale jak smakuje!!
Szef daje pracownikowi urlop, w którym może udać się na finansowane przez firmę wakacje. Zastrzega, żeby z wszystkich wydatków przywieźć fakturę.
Po dwóch tygodniach pracownik wraca i pokazuje fakturę szefowi:
- Wyżywienie 120zł
- Nocleg 400zł
- Wycieczki 300zł
- Seks w burdelu 2000zł
Szef czyta i mówi:
- Na przyszłość proszę nie pisać wulgarnie "Seks w burdelu" tylko powiedzmy "Wbijanie gwoździ"
Za rok pracownik znów ma darmowe wakacje,Wraca i pokazuje fakturę:
- Wyżywienie 200zł
- Nocleg 1000zł
- Wycieczki 200zł
- Wbijanie gwoździ 6000zł
.....
- Naprawa młotka 5000zł
Para wybrała się na zimowe ferie do małego, romantycznego domku gdzieś w górach. On od razu poszedł do drewutni po drwa do kominka. Po powrocie krzyczy:
- Kochanie, jak strasznie zmarzły mi ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ona czule.
Jak powiedziała, tak zrobił i to go rozgrzało. Zjedli obiad i on poszedł narąbać jeszcze trochę drewna. Po powrocie woła:
- Kochanie, ależ mi zimno w ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ponownie dziewczyna.
Nie trzeba mu było dwa razy powtarzać. Po kolacji chłopak udał się po zapas drewna na całą noc. Ledwo wrócił, od razu woła:
- Jejku, jejku, kochanie, jak mi zimno w ręce!
- Ręce, ręce! - nie wytrzymuje dziewczyna. - A uszy to ci nie marzną?
- Co optymista widzi na cmentarzu?
- Same plusy...
Policyjne oddziały prewencji rozgoniły przy użyciu pałek demonstrację masochistów.
Jeszcze nigdy obie strony nie miały takiej frajdy.
Rycerz jedzie wzdluż rzeki. Nagle widzi jak rybak wyławia złotą rybkę.
Szybko zabija rybaka, a rybka do niego:
• Wypuść mnie, a spełnię twoje trzy życzenia.
Rycerz: Cool... Chce być nieśmiertelny.
Rybka: Jesteś nieśmiertelny.
Chcę..., żeby moj koń był nieśmiertelny
• Twój koń jest nieśmiertelny.
Chcę...,hmmmmmm.... chcę mieć genitalia jak mój koń!
• Masz genitalia jak twój koń.
Rycerz wraca na swój dwór, a tam naprzeciw wybiega jego wierny giermek
(z wiejskim akcentem):
• Ło Panie, Panie! gdzieżeś ty był!?! Jom żem siem ło ciebie tak zajebiście
martwił
Rycerz: Nie gadaj mi tu głupot tylko weź topór i walnij mnie nim w głowę.
• Nie panie, nie! Jom mogłbym ciem zajebiście zabić!
• Walnij mnie, bo ja cię walnę!
• Ok.
Giermek wziął zamach, uderzył...
• Łooooooo, panie..... jak ty jesteś zajebiście nieśmiertelny
• To nic. Walnij mojego konia!
• Ło panie! Twój koń też jest zajebiście nieśmiertelny
• To nic. Patrz na to!
Rycerz otwiera klapkę w zbroi i pokazuje zawartość giermkowi.
• Giermek: ŁOOOOOO PANIE Jaka zajebista cipa!
haha
zobaczcie to: http://video.interia.pl/obejrzyj,film,49153,sortuj,r,st,24H,pozycja,6,Cybe rek:D:D
I to: http://video.interia.pl/obejrzyj,film,90634
http://www.maxior.pl/film/121869/Ruski_parkourowiec
http://www.youtube.com/watch?v=QZnCbiSpT7U
Damian st-ce
28-02-09, 15:35
http://www.youtube.com/watch?v=V_QWUB6Cl3I
W banku dzwoni telefon
-sekretarka: Dominet bank słucham
klient:do czego?
Pytanie:Co mają wspólnego dostawca pizzy i ginekolog?Jeden i drugi sobie tylko powącha:D
http://www.youtube.com/watch?v=iUZl6T1BoRQ
http://www.youtube.com/watch?v=XulNq4Rt0Js
http://www.youtube.com/watch?v=2WiKla-Oqlo&feature=related
Pewnego dnia przed obrazem przedstawiającym Adama i Ewę spotkali się Niemiec, Francuz, Anglik i Meksykanin. Po kilku chwilach kontemplacji dzieła Niemiec mówi:
- Spójrzcie tylko na ich doskonałą budowę, atletyczne ciało Adama i blond włosy Ewy. Oni musieli być Niemcami.
Na co protestuje Francuz:
- Ależ skąd! Zwróćcie uwagę na erotyzm tej sytuacji, na ich nagie ciała. On tak męski, ona taka kobieca, z pewnością za chwilę obudzi się w nich pożądanie. To Francuzi.
Nie zgadza się z nim Anglik:
- Panowie, czy widzicie szlachetność ich gestów, ich arystokratyczną postawę. To naturalnie Anglicy.
Po kilku chwilach milczenia odzywa się Meksykanin.
- Nie mają ubrań, nie mają butów, nie mają dachu nad głową, do jedzenia jedno smutne jabłuszko, nie protestują i wydaje im się, że są w raju. To Meksykanie...
http://www.youtube.com/watch?v=Hgr4zKwRFWE
- Dziadku, nie widziałeś przypadkiem takich małych białych pigułek?
- Nie, a ty widziałeś tego smoka co spaceruje w ogródku?
- Panie majster, trzonek od łopaty mi się złamał!
- To oprzyj się pan o betoniarkę!
Jedzie sobie kolo wame zatrzymuje go zielony ludzik i mówi
-jestem pedałem i chce mi sie pić- dał mu mineralke
Jedzie dalej zatrzymuje go czerwony ludzik
-jestem pedałem i chce mi sie jeść- dał mu kanapke
Zatrzymuje go niebieski ludzik
- a ty pedale co chcesz?
-prawo jazdy i dowód rejestracyjny...
Idą trzy dziewczyny przez podwórko, 12, 13 i 14-latka.
12-latka pokazuje na białą plamę na ziemi i mówi:
- Zobaczcie, ktoś rozlał mleko!
13-latka powąchała i mówi:
- To nie mleko, to sperma!
14-latka polizała i mówi:
- Na dodatek nie z naszego podwórka...
Pod numer sekstelefonu dzwoni facet i słyszy:
- Zrobię co zechcesz. Spełnię każde Twoje życzenie.
- Każde? - pyta.
- Tak, każde.
Na to facet:
- To oddzwoń do mnie.
o klubu samotnych serc wchodzi pani lekko po pięćdziesiątce, rozgląda się, podchodzi do mężczyzny mniej więcej w jej wieku i pyta:
- Czy interesowałby Cię seks z matką i córką? To mniej więcej dwadzieścia pięć lat różnicy.
- Jestem do dyspozycji - bez namysłu odpowiada facet.
- To chodź! - mówi kobieta.
Po krótkim spacerze ona otwiera drzwi swego mieszkania i woła:
- Mamo, nie śpisz jeszcze?
- Czy jest jakaś miara szczęścia?
- Tak, promile.
Dlaczego chłopaki z południa nie lubią dziewczyn z Warszawy?
Bo z jednej strony Wola i Ochota, a z drugiej Włochy i Brudno.
Rozmawiają dwie dziewczyny. Jedna się pyta drugiej:
- Jaki rodzaj seksu preferujesz?
- Ja lubię po bożemu, odpowiada, a ty?
- Ja uwielbiam kochać się "na rodeo".
- Na rodeo, o co w tym chodzi?
- Na początku, kocham się w pozycji na jeźdźca, potem po 20 sekundach mówię, że mam AIDS i próbuję się utrzymać.
Przychodzi blondynka - nastolatka do mamy i mówi:
- Mamo, czy to prawda, że dzieci rodząc się wychodzą z tego samego miejsca w które chłopcy wkładają ich członki?
Matka zadowolona, że nie musi poruszać tego tematu sama mówi:
- Tak córeczko, tak.
Na to blondynka:
- A czy przy porodzie nie powybija mi zębów?
Znalezione w necie przypadkiem :)
cytat:
kompletny brak rozgrzewki
np jesli w martwym ciagu mam zaplanowane 175kg x 10
to przychodze z pracy do domu, odkladam torbe, wyciagam sztange z pod lozka, zakladam 175kg i robie 10 singli, bez zadnej gry wstepnej, zmieniam tylko spodnie i koszulke, a podnosze na bosaka
heeeeeeeeeeeee
- Tato!
- Co, Jasiu?
- Chyba powinienem iść do okulisty!
- Dlaczego, synu?
- Bo od dawna nie widziałem kieszonkowego!
przychodze dziś do domu wchodze do pokuju a tu ... mama na ławace i jedzie z tym koksem
No to myśle sobie "Spoko niech dba o siebie" rzuciłem tylko "Nie przecholuj bo będą zakwasy" i poszedłem do kuchni. Po kilkunastu minutach mama staje w drzwiach i mówi do mnie
"poczekaj jeszcze troche to jak cie pstrykne palcem w łeb to będziesz tydzień do tyłu leciał i kolendy śpiewał"
Polak, Niemiec i Rusek zagubili się na pustyni bez jedzenia. Postanowili, że każdy z nich co tydzień odda coś z siebie do jedzenia, żeby mogli przeżyć. Pierwszy Niemiec - postanowił oddać nogę. Jedli nogę przez tydzień i kolej Ruska. Rusek postanowił oddać rękę, Więc przez następny tydzień jedli rękę. Na trzeci tydzień przyszła kolej na Polaka. Polak myśli i myśli i ściąga spodnie. Niemiec ucieszony mówi:
- O, w końcu zjem paróweczki śląskie.
Polak na to:
- Nie, nie. Po jogurciku i spać.
Roz***al mnie ten kawal;D
Przychodzi baba do lekarza ze śledziem na plecach.
Lekarz pyta:
- Co się pani stało?
A baba:
- Cicho, ktoś mnie śledzi.
Dobry sąsiad zawsze pożyczy, a sąsiadka da...
Sukiennice. Baba sprzedaje kwiaty:
- Kup pan bukiecik... cały tydzień będzie stał.
- Naprawdę? To poproszę cztery.
Napis z tyłu samochodu:
Mam zepsuty klakson. Obserwuj środkowy palec u ręki.
Zasypaną śniegami tajgą jadą saniami: Rosjanin, Polak, Niemiec i Amerykanin. Nagle do sań doskakuje stado głodnych wilków. Już mają ich dopaść, lecz Ruski wyrzuca z sań Niemca. Wilki rozszarpują nieszczęśnika. Nie na długo powstrzymuje to zwierzęta, które doganiają sanie. Ruski wyrzuca Amerykanina. Wilki rozszarpują go, jednak po chwili znów są przy saniach. Wówczas Ruski wyjmuje strzelbę i po kolei strzela do każdego z wilków.
-Dlaczego - pyta Polak - od razu ich nie zastrzeliłeś?
Ruski wyjmuje butelkę wódki.
-Coś ty!? Pół litra na czterech?!
Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi:
-Słyszałem, że wy, Polacy to jesteście straszni pijacy. Założę się o 500$, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem. W barze cisza. Każdy boi się podjąć zakład. Jeden gościu nawet wyszedł. Mija kilka minut, wraca ten sam gościu, podchodzi do Amerykanina i mówi:
-Czy twój zakład jest wciąż aktualny?
-Tak. Kelner! Litr wódki podaj!
Gościu wziął głęboki oddech i fruuu... z litra wódki została pusta butelka. Amerykanin stoi jak wryty, wypłaca 500$ i mówi:
-Jeśli nie miałbyś nic przeciwko, mógłbym wiedzieć, gdzie wyszedłeś kilka minut wcześniej?
-A, poszedłem do baru obok sprawdzić, czy mi się uda...
Tratwa płynie, a na niej czterech rozbitków: Niemiec, Polak, Rosjanin oraz Murzyn. Po pewnym czasie zaczęło kończyć się im jedzenie, więc postanowili wyrzucić Murzyna za burtę. Niemiec doszedł do wniosku, że to nie jest fair, więc wymyślił konkurs. Kto nie odpowie na pytanie ten wylatuje za burtę. Zadał pytanie Polakowi:
- Kiedy zrzucono bombę na Nagasaki?
- 1945 r.
- Ok, zostajesz
Pytanie do Rosjanina:
- Ile osób zginęło ?
- 60 tys.
- Ok, zostajesz.
Do Murzyna:
- Nazwiska!
Stoi murzyn pod drzewem i wymiotuje. Podchodzi białas.
- Napiłeś się, co?
- Yeeees...
- Żołądeczek napierdziela?
- Yeeeees...
- Do domu byś chciał?
- Yeeeesss...
- To chodź, podsadzę cię.
dosc stare
Jechali pociągiem Polak, Niemiec i Rusek. Założyli się o to, kto jest szybszym złodziejem.
Niemiec mówi:
- Dajcie mi dwadzieścia sekund i zgaście światło.
Po dwudziestu sekundach zapalają, niby nic się nie zmieniło, a tu nagle niemiec oddaje im zegarki.
Rusek mówi:
- Dajcie mi dziesięć sekund i zgaście światło.
Po dziesięciu sekundach zapalają, niby nic się nie zmieniło, a tu nagle rusek oddaje im kalesony.
Polak mówi:
- Dajcie mi pięć sekund i zgaście światło.
Po pięciu sekundach zapalają, niby nic się nie zmieniło, a tu nagle wchodzi konduktor i mówi:
- Panowie koniec jazdy, ktoś nam zakosił lokomotywę
Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija:
- Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę , która ma 70 lat.
Mam dzieci, wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy
nastolatki. Zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema...
- Czy żałujesz, synu, tego grzechu?
- Jakiego grzechu?
- Co z Ciebie za katolik?
- Jestem żydem...
- To czemu mi to wszystko opowiadasz?
- Wszystkim opowiadam!
dzbanekzwd
08-03-09, 15:19
podobnie jak 2 w góre
polak niemiec i rusek płyną tratwą... zaczyna im sie konczyć żarcie.
doszli do wniosku że każdy musi coś dać z siebie do jedzenia.
-wpierw wybrali ruskiego - odcieli mu ręke i zjedli
-drugi niemiec - odcieli mu noge i zjedli
-kolej polaka - wyciąga fujare
oo kiełbaski - odparł zadowolony niemiec
polak odpowiada - nie! po kefirku i spać.
O wariatach
W pokoju siedzi dwóch wariatów w pewnym momencie gaśnie światło.Jeden mówi:To pewnie korki!
Na to drugi: to idź mu otwórz.
mnie poskładało jak to przeczytałem:D
Spotykaja sie sutki z fiutem i sutki mowia:
-My to mamy prze**bane zycie, caly czas jestesmy obolale i powykrecane przez jakis sadystow.
A fiut na to:
-To jeszcze nic, mi zakladaja na glowe worek, wsadzaja do windy, ktora jedzie z gory na dol i czekaja az sie zrzygam.
Wychodzi baba ze sklepu, w rękach siaty z zakupami. Przed sklepem dorwał ją exhibicjonista, rozpiął płaszcz i się okazał. Babina się
zapatrzyła na delikwenta i:
- O Jezu. Jajek zapomniałam kupić
pan.wiesiu
08-03-09, 21:21
Nati: kochanie, czemu facetom tylko seks w głowie ?
Mario: dobra, to ubierz się ciepło zagramy w kosza na boisku
Nati: yyy nie chce mi się zimno jest
Mario: no to zagramy w BF2142
Nati: nie umiem, poza tym mam za słabego kompa
Mario: w Tekkena ?
Nati: zawsze przegrywam z tobą, co to za gra
Mario: to pójdziemy na koncert kto tam gra teraz... Frontside
Nati: ej nie lubię tego
Mario: no dobra to wolisz do filharmonii J.S. Bach Weihnachts Oratorium BWV 248?
Nati: chyba żartujesz sobie, nie chce mi się iść nigdzie
Mario: nie lubisz? to obejrzyj ze mną 3-ci sezon SG: Atlantis
Nati: nie lubię seriali si-fi
Mario: W takim razie pozostaje jedno, umyj się, będę po 19.00
NAti: ....
Podczas mistrzostw świata w lekkiej atletyce kenijski biegacz zaplątał się we wstęgę wiszącą nad linią mety i zdobył przy okazji medal w gimnastyce artystycznej.
Przed porodówką stoi facet i drze się do ślubnej, wychylającej się z okna na II piętrze:
- Urodziło się?!
- Urodziło!
- A co ? Chłopiec czy dziewczynka?!
- Chłopiec!
- A do kogo podobny?!
Żona macha ręką:
- Nie znasz...
Tata odprowadza córkę do przedszkola. Idąc mijają 2 "bzykające się" psy.
Córka pyta:
- Tato? Co te pieski robią?
Ojciec nie wie, co odpowiedzieć dziecku, więc wymyśla na poczekaniu
- Bo wiesz, ten piesek na górze zwichnął sobie łapkę i ten drugi pomaga mu dojść do domku.
- Wiesz tato? To zupełnie jak w życiu! Ty komuś pomagasz a ten ktoś pierdoli cię prosto w dupę!
Facet budzi się w południe na potwornym kacu.
Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej
treści:
"Kochanie, wypoczywaj. Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń.
Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona".
Facet pyta syna:
- Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w nocy
z kwiatami albo pierścionkiem?
Syn na to:
- Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka chcąc cię rozebrać ściągała ci spodnie, powiedziałeś: "Spadaj dziwko, jestem żonaty!"
Młody ksiądz spowiada po raz pierwszy. Przychodzi dziewczyna:
- Ciągnęłam druta.
Ksiądz zaaferowany, nie wie co powiedzieć - biegnie do ministrantów i pyta:
- Co proboszcz daje za ciągnięcie druta?
- Po snickersie...
hah;D
pan.wiesiu
14-03-09, 22:05
Czas kryzysu. Wielki amerykanski krazownik szos jest wlasnie tankowany na stacji
benzynowej w jednym z centralnych stanów USA. Trwa to i trwa...
W koncu pracownik stacji zwraca sie do kierowcy:
- Panie, wylacz pan wreszcie silnik, bo go w ten sposób do wieczora nie napelnimy....
Czesc tato, wrócilem!
Ojciec siedzacy przed komputerem, nie odrywajac wzroku od monitora pyta:
- A gdzies ty byl?
- W wojsku tato
Przychodzi facet z dziećmi do sklepu, a dzieci jak to dzieci od razu czegoś chcą.
-Tatusiu tatusiu, kup mi coś!
-Co byś chciała córeczko?
Córeczka powiedziała co chce, po czym ojciec zwraca się do synka:
-A Ty co byś chciał wielki łbie?
Ekspedientka zgorszona zachowaniem ojca wobec dziecka pyta:
Proszę Pana, jak Pan może tak mówić do synka?
Na to ojciec odpowiada:
-Proszę Pani Czy Pani wie co sprawia, że mężczyzna czuje się spełniony i szczęśliwy?
-Piękny dom, super fura i ciasna szparka żony, prawda?
-No niby tak.
Widzi Pani ten dom na wzgórzu? To mój. Fajny nie?
-No ładny.
-A widzi Pani to Ferrari pod sklepem? - to moje, ekstra nie?
-No ładne.
-No i wszystko byłoby super gdyby nie ten wielki łeb!
http://sawka.files.wordpress.com/2007/04/gubienie-kalorii.jpg
pan.wiesiu
16-03-09, 00:27
Grabarze sobie gadają:
- Pogoda ładna, nie za ciepło, ciśnienie stabilne.... nie ma co
liczyć na sercowców, ciśnieniowców ani cukrzyków...
- Taaa... - mówi drugi - martwy sezon...
dzbanekzwd
16-03-09, 07:33
siedzi rumun, bierze chleb, gównem smaruje i mówi:
-bieda w rodzinie 6 dzieci do wykarmienia...
podchodzi niemiec:
-rumun czemu ty ten chleb gównem smarujesz?
rumun odpowiada:
-a rodzina biedna 6 dzieci ....
niemiec dał 100 euro
Na Drugi dzień rumun znowu bierze chleb gównem smaruje i je...
podchodzi amerykanin:
-czemu rumun jesz chleb z gównem?
rumun odpowiada:
-a bieda w rodzinie dzieci do wykarmienia
amerykanin bach 100 dolców
Następnego dnia taka sama sytuacja tylko że podchodzi polak:
-rumun czemu jesz chleb z gównem?
na to rumun:
-a bieda w rodzinie 6 dzieci do wykarmienia...
polak odpowiada
-to czemu tak grubo smarujesz!
to moze i ja cos napisze;)
Pewnego dnia starsza pani wchodzi do autobusu z koszyczkiem orzeszkow, podchodzi do kierowcy i pyta: moze sie pan poczestuje? kierowca z checia wzial jednego orzeszka. Nastepnego dnia ta sama starsza pani wchodzi do autobusu z orzeszkami i czestuje nimi kierowce, kierowca oczywiscie wziol jednego. Kolejnego dnia staruszka znowu przychodzi i czestuje orzeszkami kierowce, kierowca pyta skad pani ma tyle orzeszkow? staruszka odpowiada "z toffie mi zostaja"
XIII wiek, wielki rycerz przejeżdża wzdłuż rzeki i napotyka rybaka, który złowił złotą rybkę. Niewiele myśląc zabił rybaka i przejął rybkę. Ta oczywiście obiecała mu spełnić jego 3 życzenia. Na to rycerz:
- Chcę abym był nieśmiertelny.
- Jesteś nieśmiertelny - odpowiada rybka.
- Chcę żeby mój koń był nieśmiertelny !
- Twój koń także jest nieśmiertelny - odparła złota rybka - a trzecie życzenie ?
- Chcę mieć genitalia jak mój koń !
- Nie ma sprawy.
Rycerz wypuścił rybkę i czym prędzej ruszył do zamku. Gdy dotarł zawołał swojego giermka.
- Przynieś miecz i walnij mnie prosto w głowę !
- Ale panie, nie chcę pana zabić ! - odpowiada zrozpaczony giermek.
- Nie pier**l, tylko zrób to !
Giermek przybiegł z mieczem i zdzielił pana po głowie, rycerz jak stał tak stoi.
- Teraz uderz mojego konia !
Giermek uderzył konia, koń również okazał się nieśmiertelny. Giermek nie mógł ukryć zdumienia i zachwyca się nad nieśmiertelnością pana.
- To jeszcze nic - odpowiada rycerz - patrz na to ! - i zdejmuje spodnie
- OOOOOJ PANIE ! JAKA ZAJEBISTA CIPA !!!!
:))
Damian st-ce
18-03-09, 10:46
<Mama> Syn mojej koleżanki na dyskotece w szkole z czterema kolegami kupili sobie 0,5 l wódki i mają teraz sprawę w sądzie
<Bogie> co mają??
<Mama> Sprawę w sądzie!
<Bogie> phi, u nas to by ich co najwyżej wyśmiali
pan.wiesiu
19-03-09, 14:08
Dwaj kumple siedzą przy piwku w knajpce I rozmawiają.
-Wiesz, seks z moją żoną jest ostatnio coraz gorszy. Jeszcze trochę I
chyba całkiem przestaniemy się kochać...
-Chłopie, gdyby moja żona nie spała z otwartymi ustami... To w ogóle
zapomniałbym co to seks!
RockyBalboa
19-03-09, 16:06
http://img18.imageshack.us/img18/9138/282090180tablicaostrzeg.jpg
http://obczaj.net/pl/268226/
Pasażerowie autobusu zginęli w wypadku, wszyscy dostali się przed bramę
niebios. Jeden z nich pyta się św. Piotra:
- Czy Pan Bóg jest biały czy czarny?
- Pan Bóg nie jest ani biały, ani czarny - odpowiada św. Piotr.
- A czy Pan Bóg jest kobietą czy mężczyzną?
- Pan Bóg nie jest ani kobietą, ani mężczyzną - mówi św. Piotr.
- ...a czy On preferuje miłość z kobietami czy z mężczyznami?
- Mówię Ci, Pan Bóg to jest Pan Bóg, Jemu jest wszystko jedno czy to
kobieta, czy też nie - odpowiada św. Piotr.
Na to pasażer zwraca się do pozostałych:
- A mówiłem wam, że Michael Jackson jest bogiem!
http://www.fothost.pl/upload/09/12/94f743a3.jpg (http://www.fothost.pl)
- Dlaczego Święty Mikołaj nie może mieć dzieci?
- Bo ma krzywą laskę, puste worki i spuszcza się przez komin.
Dwóch geji postanowiło uprawiać seks całą noc....
jak pomyśleli tak zrobili
-gdy już to robili jeden powiedział że musi skorzystać z toalety...
-gdy wrócił to ten drugi stwierdził że też skorzysta
-wchodzi...patrzy a łazienka cała biała.....pyta się.
-ej co tu się stało czemu ta łazienka jest cała biała?
-na to drugi- a pierdłem se:D
Przychodzi facet do lekarza:
• Boli mnie ch*j!
• Jak pan mówi?
• Nie, jak rucham.
A to nie do konca dowcip
List blondynki do syna Piszę do Ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. Jak ten list dostaniesz, to znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz. Piszę do Ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać. Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, że najwięcej wypadków się zdarza kilometr od domu, więc przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież się z powodu tego nie powieszę... Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Za pierwszym razem trzy dni, a za drugim cztery. Co do kurtki, którą chciałeś. Wujek Piotr powiedział, że jak Ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie. Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni. Tata dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięćset osób. Wysiewa trawę na cmentarzu. Twoja siostra, Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła. Nie znamy jeszcze płci, więc Ci nie powiem, czy jesteś wujkiem czy ciotką. Jak to będzie dziewczynka, Twoja siostra chce ją nazwać po mnie. Ale to będzie dziwne - mówić na swoją córkę "mama". Gorzej jest z Twoim bratem, Jankiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć ze środka. Jak się będziesz widział z Gosią, pozdrów ją ode mnie, a jeśli nie, to jej nic nie mów. Twoja mamusia Dusia.
PS. Chciałam Ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam kopertę.
pan.wiesiu
24-03-09, 22:58
Małżeństwo z dwudziestoletnim stażem. On coś naprawia, ona gotuje w kuchni.
Nagle mąż woła żonę:
- Chodź tu, potrzymaj ten drucik!
Żona posłusznie złapał za drucik, pyta i co dalej.
Mąż:
-Nic, k*rwa, faza jest w drugim...
pan.wiesiu
25-03-09, 19:12
Jest sierpień, miasteczko na Lazurowym Wybrzeżu, sezon w pełni - ale
leje, więc puchy. Wszyscy pozadłużani. Na szczęście do jednego hoteliku przyjeżdża
bogaty Rosjanin. Prosi o pokój. Rzuca na stół 100 $ i idzie go obejrzeć.
Hotelarz chwyta banknot - i natychmiast leci uregulować należność u dostawcy mięsa,
któremu zalega. Ten łapie banknot - i leci zapłacić nim hodowcy świń, któremu zalega
za towar. Ten łapie te 100 $ - i leci zapłacić dostawcy paszy. Ten z ulgą bierze
pieniądze i z tryumfem wręcza je prostytutce, z której usług korzystał (kryzys!)
na kredyt. Ta łapie pieniądz - i leci spłacić dług w hoteliku, z którego też
korzystała na kredyt..... i w tym momencie Ruski schodzi z góry, oświadcza,
że pokój mu się nie podoba - więc bierze swoje 100$ i wyjeżdża.
Zarobku nie ma, ale całe miasteczko jest oddłużone i z optymizmem patrzy w przyszłość!
RockyBalboa
25-03-09, 21:49
moze nie dokonca dowcip ale kurde nie chcialbym sie znalesc na jej miejscu ;p
http://g.imagehost.org/0228/fyl45u.jpg
dobre, dobre jutro też coś zapodam
elo
rocky długo szukales tego wyznania ?? weszedłem na chwile na strone i nic ciekawego nie ma tam xD jak znajdziesz to daj wiecej ^^
RockyBalboa
26-03-09, 18:07
Aponax ja tez tam nawet nie wchodzilem ale gdzies w necie tylko tamtego screena znalazlem, wiecej nie bylo,
http://f.imagehost.org/0739/Tasiemiec_Uzbrojony.jpg
hehe RockyBalboa domyslam sie ze to nei twoja praca xD
http://izismile.com/2009/01/07/why_did_god_create_a_woman_22_pics.html
Świeżo upieczony zięć zaprowadza nowe porządki w domu.
Zięć:
- Dzisiaj ty mi pierzesz skarpetki - mówi do teściowej - a jutro ty - wskazuje żonę.
Żona:
- Jak to?
Teściowa :
- Jak to?
Zięć:
- A tak to! Ja tu teraz rządzę! Ale to nie wszystko: dzisiaj ty mi dajesz na piwo - wskazuje na teściową - a jutro ty - zwraca się do żony.
Żona:
- Jak to?
Teściowa:
- Jak to?
Zięć:
- A tak to, ja tu teraz rządzę! I ostatnia rzecz: dzisiaj śpię z tobą -wskazuje na żonę - a jutro z tobą - zwraca się do teściowej.
Żona:
- Jak to?
Teściowa:
- A tak to, on tu teraz rządzi!
niekoniecznie to dowcip ale smialem sie chyba z pol godziny xD
Jak zarwac laske ?
podchodzisz i pytasz sie
"wierzysz w cuda...?"
po chwili mowisz:
"wpadaj do mnie to jednego ci pokaze"
Nie mogłem edytowac ;/
W parku ; na ławeczce ; chłopak z dziewczyną ...
dziewczyna: zdejmij okulary - porozdzierasz mi rajstopy !
... po chwili zrezygnowana : załóż - liżesz ławkę.
-----------------------------------
Jadą dwie dziewczyny w autobusie, jest straszny tłok. Jedna mówi:
- Wiesz, chyba zajdę w ciążę.
- Tak! A z kim?
- Nie wiem, nie chce mi się obrócić.
------------------------------------
Trzy ku**y przyszły do zoo, patrzą: Słoń! Jedna mówi
- Och, idę do niego.
Za chwile wraca, zadowolona niezmiernie.. Druga na to
- Ja też ide.
Za chwile wychodzi rozpromieniona, uszczęśliwiona. Wtedy trzecia
- No to ja teraz!
Wychodzi po chwili zmordowana, ledwo powłóczy nogami.. Koleżanki pytają
- Co się stało?
- Cholera, nie stanął mu i zrobił mi palcówkę.
ja znam prawdziwą historie o dwóch dziewczynach:
-pewnego razu jednej dziewczynie zepsuł się samochód i zadzwoniła po koleżankę
-ta przyjechała po czym podczepiła linkę do zepsutego samochodu
-wszystko by było dobrze jakby obie nie wsiadły do jednego auta i wiadomo gdy zahamowała to samochód z tyłu uderzył w ten pierwszy:D
najśmieszniejsze były ich miny jak się dziwiły dlaczego tak się stało?? :D
pan.wiesiu
31-03-09, 18:23
- Biust - ozdoba czy ciężar?
- Gdyby ozdoba - kobiety nosiłyby go na wierzchu, gdyby ciężar - na plecach...
Jasio ciągle używa brzydkich słów na lekcji w obecności dziewczynek. Zdenerwowana taką sytuacją nauczycielka mówi:
- dziewczynki, jeżeli Jasio powie jakieś brzydkie słowo, natychmiast wyjdźcie z klasy...
Po chwili do klasy wbiega Jasio:
-e! nowy burdel za rogiem!
Dziewczynki natychmiast opuszczają salę
Na co Jasio:
-gdzie kurwy?! dopiero fundamenty kładą!
Na ławce w parku siedzą dwaj emeryci:
- Popatrz, jak ta dzisiejsza młodzież ma ciężko w tym kryzysie... Jednego papierosa na pięciu muszą palić...
- No, ale dzielne chłopaki. Mimo wszystko się śmieją...
pan.wiesiu
05-04-09, 01:13
Nie przypominam sobie, żebym był na jakiejś imprezie w akademiku, co z drugiej strony, może świadczyć o tym, że byłem na imprezie w akademiku...
Blondynka zbliża się do faceta i pyta:
- Gdzie jest druga strona ulicy?
Facet pokazuje.
- A tam mówili mi, że tu.
http://img19.imageshack.us/img19/3669/dsc01448a.th.jpg (http://img19.imageshack.us/my.php?image=dsc01448a.jpg)
Ile nowy prezydent USA ma jajek ?
Oba ma
ee to nie śmieszne słyszałem obama nie czepiać się go ;p
Biernaczek
07-04-09, 21:27
Synek dowódcy w wojsku:
- Tatusiu pokaż słoniki.
- to już siódmy raz- mówi dowódca.
- Proszę.
- Ok,panowie wkładać maski przeciwgazowe i trzy kółeczka na czworaka.
http://www.imageshugger.com/images/9iz90cawdfzhzgd33aqg.jpg
Biernaczek
12-04-09, 13:13
A to szmata
przynajmiej chłopak pouzywa sobie ^^.
pan.wiesiu
12-04-09, 15:09
A to szmata
tam zaraz szmata... moze dostrzegla jego piekne wnetrze :lol:
Arabski dyplomata wizytujacy pierwszy raz USA byl na obiedzie w Departamencie Stanu. Wielki Emir nie byl przyzwyczajony do takiej ilosci soli w jedzeniu (frytki, sery, salami itp) wiec co chwila wysylal swojego sluzacego Abdula po szklanke wody. Raz po raz Abdul zrywal sie i wracal z pelna szklanka, az pewnego razu wrocil z pustymi rekami.
- Abdul, synu brzydkiego wielblada, gdzie moja woda?? - zazadal wyjasnien Wielki Emir!
- Tysiackrotne przeprosiny, O Najjasniejszy - wyjakal zalamany Abdul.
- Bialy czlowiek siedzi na studni!
http://www.youtube.com/watch?v=jiJn_EAm9tE
http://www.youtube.com/watch?v=hqOBR_Xbw2I&feature=channel
looooool
pan.wiesiu
15-04-09, 21:04
Zabawa dla mężczyzn z poczuciem humoru:
Podejść do ładnej dziewczyny i powiedzieć:
- Ma pani plamkę na swoim najpiękniejszym miejscu...
-... a potem obserwować, gdzie będzie szukać.
http://www.youtube.com/watch?v=4hPAu8mKVe4 trzeba się nieco w tych paru filmach orientować ale niezłe
Fear is my Ally :)
pan.wiesiu
16-04-09, 12:15
Kumple rozmawiają pod budką z piwem o kasie, a raczej o jej braku:
- A taki jeden mój znajomy - nawija smętnie jeden - to wygrał kiedyś miliona w Lotka...
- I co on z taką kasą zrobił? - pyta drugi z błyskiem w oku
- Połowę wydał na dziwki, wódę i balety...
- A drugą połowę? - interesuje się inny
- Ach, drugą połowę to jakoś bezsensownie przepie*dolił...
Jedzie trędowaty tramwajem. Wchodzi kanar, podchodzi do niego:
- Bilet proszę.
Ten spanikowany zaczyna przetrząsać kieszenie. Odpada mu ręka. Przeprasza, podnosi ją i wyrzuca przez okno. Zdenerwowany, jeszcze gwałtowniej przeszukuje kieszenie. Odpada mu noga. Przeprasza, podnosi i wyrzuca. Już w kompletnej panice traci drugą nogę. Za okno.
Kanar przygląda mu się i mówi spokojnie:
- My tu gadu gadu, a ja widzę, że pan mi powoli spierdala
Przyjeżdża nowy oficer do polskiej bazy wojskowej na pustyni w Iraku i pyta się żołnierzy:
- Jak tam wasze życie seksualne?
Żołnierz odpowiada:
- Do miasta dosyć daleko, ale mamy taka starą wielbłądzicę...
Pyta się kolejnego i słyszy taką samą odpowiedź.
- To zaprowadźcie mnie do niej - mówi oficer.
Po pół godziny wychodzi, zasuwając rozporek:
- Niezła. Stara, ale niezła.
- Niezła - odpowiada żołnierz - do miasta w pół godziny dowiezie
z trash.org.pl
<kacc> jestem emo
<kacc> wyjalem sobie drzazge
<kacc> i wlozylem z powrotem
<graf029> lol
hitler wziol 2 zydow na lody jeden dostal kulke drugi z automatu :)
pan.wiesiu
20-04-09, 12:27
Siedzi maz z zona i jedza sobie obiadek. Nagle zona oblala sie zupa.
-Wygladam jak swinia! - mowi.
A maz na to:
-Tak, i jeszcze wylalas na siebie zupe !
Kto stworzył kobiety?
- Trzech facetów: stolarz, hydraulik i architekt, ale i tak spieprzyli robotę.
Stolarz: bo zrobił nogi, które ciągle się rozkładają na boki,
hydraulik: bo cieknie co miesiąc,
a architekt... bo zbudował szambo koło placu zabaw.
Żona woła męża i mówi do niego:
- Mężu, kupiłam pół litra wódki, wkładam ją do lodówki i ma tam być do Bożego Narodzenia. Zrozumiano?
Mąż: - No tak.
Po chwili opuszcza spodnie do kolan i mówi do żony:
- Widzisz? Wisi i będzie wisieć do ósmego marca!!!
Amerykanin i Rosjanin stają przed pisuarem. Amerykanin wyciąga dość potężnych rozmiarów penisa. Gdy Rusek się na niego spojrzał,
Amerykaniec rzekł:
- Buffalo Bill!
W tym momencie Rusek wyciągnął ze spodni trzy penisy i rzecze:
- Czarnobyl!
Na wycieczkę rowerową wyruszyło dwóch wariatów. Jadą, jadą... Nagle jeden zatrzymuje się i spuszcza powietrze z kół.
- Co Ty robisz? - pyta drugi.
- A siodełko było za wysoko - odpowiada tamten.
Na to ten drugi zamienia miejscami kierownicę z siodełkiem.
- A co Ty wyprawiasz?
- Zawracam, z takim idiotą jak Ty nie jadę dalej!
Idą dwa gówna. Jedno mówi do drugiego:
- Jak się nazywasz?
- Sraczka.
- Aaa... To bardzo rzadkie imię.
Czy mogę prosić o rękę pana córki?
- A co, nie masz swojej - zażartował ojciec
- Mam, ale jest już zmęczona...
Był sobie facet, który dbał o swoje ciało. Pewnego razu stanął przed lustrem, rozebrał się i zaczął podziwiać swe ciało. Ze zdziwieniem stwierdził jednak, iż wszystko jest pięknie opalone oprócz jego członka! Nie podobało mu się to, wiec postanowił cos z tym zrobić. Poszedł na plażę, rozebrał się i zasypał cale swe ciało, zostawiając członka sterczącego na zewnątrz.
Przez plażę przechodziły dwie staruszki. Jedna opierała się na lasce. Przechodząc obok zasypanego faceta ujrzała cos wystającego z piasku. Końcem laski zaczęła przesuwać to w jedna, to w druga stronę.
- Życie nie jest sprawiedliwe - powiedziała do drugiej.
- Czemu tak mówisz? - spytała tamta zdziwiona.
- Gdy miałam 20 lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to lubiłam, w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy miałam lat 50 już za to płaciłam, w wieku 60 lat zaczęłam się o to modlić, a gdy miałam 70 to już o tym zapomniałam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosną na dziko, a ja nawet nie mogę przykucnąć!
pan.wiesiu
22-04-09, 14:13
Nagle na szczycie pogorzeliska dostrzegli brodatego, półnagiego
mężczyznę, który siedział oparty o drzewo i był zajęty obgryzaniem
sporych rozmiarów kości. Gdy wyssał już z niej cały szpik, rzucił ją na
ogromny stos podobnych kości leżący u jego stóp. Zauważywszy w końcu
członków ekspedycji ratunkowej nie ukrywał radości:
- Mój Boże, jestem uratowany! - krzyczał i tańczył uradowany.
Jednak członkowie ekspedycji zajęci byli bardziej badaniem terenu
katastrofy i w miarę upływu czasu coraz bardziej docierała do nich
straszna prawda o wydarzeniach, które musiały się tu wydarzyć. Wszędzie
dookoła poniewierały się obgryzione ludzkie kości. Wyglądało na to, że
cudem ocalały mężczyzna zjadł wszystkich swoich towarzyszy. Widząc niemy
zarzut w ich spojrzeniach mężczyzna krzyknął histerycznie:
- Nie możecie mnie za to osądzać...! Czy to źle, że chciałem przeżyć?!
Na to odezwał się szef ekspedycji:
- Nie mamy zamiaru sądzić Cię za to, co zrobiłeś by przeżyć. Ale, do
cholery, chłopie, ten samolot rozbił się dopiero przedwczoraj!
Test na przyjaciela
Test na to kto jest lepszym przyjacielem: żona czy pies Zamknij oboje w bagażniku, po godzinie otwórz i zobacz kto się będzie
cieszył że Cię znowu widzi.
Przychodzi matka z dzieckiem do sklepu, dziecko szarpie matke za rekaw i
mówi:
Mamo, mamo chce mi się jeść i pic.
obok stoi facet i doradza:
- Niech mu pani kupi arbuza to zje i sie napije
Na to matka:
- Zwal se pan konia nogami, to se pan i poruchasz i potanczysz
Żona otwiera drzwi, a tam mąż stoi z owcą pod pachą i mówi:
- To jest ta świnia którą posuwam!
Na to żona:
- Ty idioto! To nie świnia tylko owca!
- Zamknij się do owcy mówiłem!!
W szpitalu po operacji leży facet na łóżku, a obok siedzi jego żona,
uśmiecha się i głaszcze go po głowie. W pewnej chwili on otwiera oczy,
patrzy na nią z niedowierzaniem i mówi:
- Jak się żeniłem, to ty byłaś koło mnie...
- Tak kochanie.
- Jak złamałem nogę, to ty byłaś ze mną...
- Oczywiście najdroższy!
- Jak rozbiłem samochód, ty siedziałaś koło mnie...
- Tak kochanie!
- Dzisiaj miałem operację i ty również jesteś u mego boku...
- Och!!! - Tak mój kochany.
- Wiesz co? Ty mi kur*a pecha przynosisz!
Żona jak co dzień zaczęła narzekać mężowi:
- Zobacz kochanie jakie mam mały biust... co robić...
- Bierz codziennie kawałek papieru toaletowego i pocieraj między
piersiami...
- Myślisz, że to pomoże i urosną?
- W przypadku du*y pomogło... :happy::happy::happy:
Przyszedl nowy ksiadz na plebanie i pyta sie Proboszcza
Ksiadz: jakie mam dawac pokuty za grzechy? proboszcz odp : 10 zdrowasiek za lekkie i im ciezsze tym wiecej.
Przychodzi jedna pana do konfesjonalu i mowi : robilam to..
Ksiadz odp: 10 zdrowasiek
Przychodzi 2 pana i mowi: robilam to z dwoma.
Ksiadz odp: uu 20 zdrowasiek
Przychodzi 3 i mowi: robilam to z 2 na okraglo.
Ksiadz odp: uuu 30 zdrowasiek
Przychodzi 4 i mowi: robilam loda.
Ksiadz mysli i nie wie co odpowiedziec...Ale patrzy a tak idzie mlody ministrant.To on wybiega z konfesjonalu i sie go pyta: "Ty mlody co dawal Proboszcz za loda?"
Ministrant odp : "yyy mnie to Snikersa"
Wchodzi facet do sex-shopu:
- Poprosze gumowego penisa
- Zapakowac??
Facet sie odwraca, pochyla, sciaga spodnie
- TAK, PROSZE !
- Jaka jest największa różnica między kobietami a mężczyznami??
- To, co mają na myśli, mówiąc: "Zużyłem/am całe opakowanie chusteczek oglądając ten film".
pan.wiesiu
29-04-09, 12:24
News z WSI24:
Cud na pierwszym koncercie Joli Rutowicz!
Sparaliżowany chłopiec wstał z wózka i wyszedł.
Zagadka.
Na łące leży facet, na plecach ma plecak, wokół latają muchy.
Pytanie: Co jest w plecaku?
Odpowiedź: Spadochron.
Uwaga! Zaginął ratlerek bez jednej łapy. Znaki szczególne: upada, kiedy zaczyna sikać.
Uczeni skrzyżowali buraka, marchew, groszek, ziemniaka i... świnię.
Wyszedł obiad.
- Stary, jak często się zmienia olej?
- Szwagier zmienia raz na dwa lata.
- Raz na dwa lata, a czym on jeździ?
- Niczym, smażalnię ma w Kołobrzegu.
Dziewczyna z chłopakiem siedzą popijając piwo z butelek. Dziewczyna zamyślona głaszcze butelkę posuwistym ruchem w górę i w dół w jej szerszej części.
- O czym myślisz? - spytał chłopak.
- O moim byłym chłopaku.
- Pomyśl trochę o mnie.
- Dobrze - powiedziała dziewczyna gładząc szyjkę od butelki...
Idzie dziewczyna a koło niej przechodzi chłopak i mówi:
-coś Ci spadło
-Co??
Ciśnienie na mój widok:happy:
Para wybrała się na zimowe ferie do małego, romantycznego domku gdzieś w górach. On od razu poszedł do drewutni po drwa do kominka. Po powrocie krzyczy:
- Kochanie, jak strasznie zmarzły mi ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ona czule.
Jak powiedziała, tak zrobił i to go rozgrzało. Zjedli obiad i on poszedł narąbać jeszcze trochę drewna. Po powrocie woła:
- Kochanie, ależ mi zimno w ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ponownie dziewczyna.
Nie trzeba mu było dwa razy powtarzać. Po kolacji chłopak udał się po zapas drewna na całą noc. Ledwo wrócił, od razu woła:
- Jejku, jejku, kochanie, jak mi zimno w ręce!
- Ręce, ręce! - nie wytrzymuje dziewczyna. - A uszy to ci nie marzną?
z cyklu: kawały o psiarni
Nowo przyjęty do służby policjant przez pomyłkę w księgowości
nie dostawał pensji przez 4 miesiące.
Po odkryciu pomyłki przełożony wzywa policjanta na rozmowę:
- Heniu od 4 miesięcy nie dostajesz pensji. Czemu nic nie
mówiłeś?
- E... no, bo myślałem, że jak już dostałem broń służbową, to mam sobie
jakoś radzić...
-Panie doktorze, boli mnie wątroba.
-Pije Pan wódkę?
-Pije, ale to nie pomaga...
Na pustyni idzie polak niemiec i rus. Złapali ich murzyni ludorzercy i zabrali do szamana.
Szman mówi:
-Powiedzcie mi największą liczbę jaką możecie sobie wyobrazić. Jeśli będę mógł ją sobie wyobrazić to do gara, a jeśli niebędę mogł jej sobie wyobrazić to puszczę was wolno.
Niemiec zaczyna:
-milion pięćset tysięcy do potęgi 50tej.
Szman myśli i mówi
-tyle to jest liści na wszystkich drzewach w afryce, do gara!
Przyszła kolej na rusaka:
-osiemset dwadzieścia miliardów do sześcianu.
Szman:
-kurwa rusak co ty pierdolisz, tyle to jest ziarenek piasku na pustyni, do gara!
Potem pyta Polaka, polak mysli i mówi:
-W HUJ
Szman myśli ile to jest i niemoże sobie wyobrazić. Więc wypuścił Polaka. Potem Polak już odszedł od wioski ale goni go szaman i mówi: Ty polak nic Ci już niezrobię ale powiedz ile to jest te w huj?
Polak chwilę myśląc odpowiedział:
-Widzisz to drzewo?
-no..
-no to tyle i jeszcze w pizdu
dziewczynki mowią do Pani w klasie że Jasiu wciąż przeklina gdy cos mówi na lekcji badz na przerwie . Pani po krótkim zastanowieniu mowi do dziewczynek .... gdy następnym razem Jasiu bedzie przeklinał lub mówił brzydkie słowa , poprostu dziewczynki wyjdźcie z klasy żeby nie słuchać tego . Mineło 5 min , i Jasiu wchodzi do klasy i mówi głośno ---wiecie że budują nowy burdel za rogiem , no to wswzystkie dziewczynki wstały i wybiegły z sali , Jasiu krzyczy za nimi-----GDZIEEEE KUR*Y dopiero fundamenty stawiają . Jak sie spodobał poprosze o soga :)
Jedzie czerwony kapturek na rowerze do babci, wiezie troche jedzenia i flache. Po drodze spotyka wilka, który mówi:
-oddaj mi tą flaszke
-nieoddam
Więc wilk wziął rower i połamał go na kolanie. Czerwony kapturek płacze ale zobaczyła niedzwiedzia który spytał co się stało, na to kapturek: Wilk połamał mi rower. Niedzwiedz na to:
-zaraz go dorwiemy
Przychodzi wilk, pospawał rower.
Kolejnego dnia znowu czerwony kapturek spotkała wilka, który mówi:
-I co kurwa,dawaj teraz flache
-Niedam
A więc wilk znowu połamał jej rower na kolanie. Przyszedł niedzwiedz, zawołał wilka, który pospawał znowu rower.
Następnego dnia czerwony kapturek przyjechała do babci i pyta:
-Czemu masz takie wielkie uszy
-Żeby Cie lepiej słyszeć
-A czemu masz takie duże oczy?
-Od spawania kurwa!
Policjant zatrzymuje czarne BMW. Ze środka wysiada 'karczek': szeroki w barach, łysy, obwieszony złotem.
- Iiimię? - pyta policjant.
- Rysiek - odpowiada chłopak.
- Naazwisko? - pyta ponownie policjant.
- Grzesiak.
- Aaadresik?
- No oczywiście oryginalny - Adidasa.
Rozmawia dwóch drechów:
- Ej, stary, wiesz kto jest Bach albo Mozart?
- Nie... a co, wpieprzyć im trzeba?
- Nie, to spoko kolesie, piszą melodyjki do komórek.
14 czerwca 2006 Dortmund. Komentuje Dariusz Szpakowski:
- I oto proszę państwa, na murawę wybiega drużyna polska. Biało czerwone stroje z orłem na piersi. Do piłki podbiega Jacek Bąk podaje do Kosowskiego ten drybluje... przerzut na lewą stronę boiska do Smolarka, strzał i GOOOOOOL....
Przy piłce znowu Kosowski,... Żurawski.... podaje do Krzynówka, ten krótko do Jelenia strzał i..... GOOOOOOL! Jak wspaniale gra dzisiaj nasza Narodowa Reprezentacja...
Ale teraz krzyk na trybunach wzmaga się bardzo, bo oto z tunelu wybiegają na boisko piłkarze niemieccy...
-dlaczego kobiety mają cellulit a mężczyźnie nie mają ?
- bo to brzydko wygląda
-dlaczego kobiety udawają orgazm ?
-a kogo to obchodzi
na lekcji nauczycielka oglasza ze ten kto poda jakis slynny cytat i jego autora, dostanie 5 i dzien wolnego. zglasza sie dziewczynka i mowi:
- byc albo nie byc, oto jest pytanie - szekspir
- brawo, dostajesz 5 i dzien wolnego. - odparla nauczycielka
- za 5 dziekuje, ale moja wiara nie pozwala na opuszczanie szkoly.
nauczycielka uszanowala uczennice i pyta dalej. zglasza sie inna dziewczynka:
- Wszystko dobre, co się dobrze kończy. - rowniez szekspir
- brawo, dostajesz 5 i dzien wolnego. - odparla nauczycielka
- za 5 dziekuje, ale moja wiara nie pozwala na opuszczanie szkoly.
na to jasiu nie wytrzymal i krzyknal:
- jebać was wy kurwy żydowskie !!
- jasiu wstań !
- adolf hitler, "mein kampf", za 5 dziekuje, zobaczymy sie pojutrze !
:]
idą dwa koty przez pustynie......''stary nie ogarniam tej kuwety.....''
Nowa nauczycielka geografii przychodzi do klasy na lekcje i mówi:
- Dzisiaj porozmawiamy o tym, co to jest globus.
Klasa na to chórem:
- Sp*******j, ty stara k***o!
Nauczycielka rozpłakała się, wybiegła z klasy i poszła do dyrektora.
- Koleżanko - mówi dyrektor. - Ja pani pokażę, jak należy z nimi postępować.
Po chwili dyrektor wchodzi do klasy i zaczyna:
- Cześć, małe sku******y!
- Czołem, łysy ch**u!
- Dzisiaj będzie o tym, jak się zakłada kondoma na globus.
- Na globus? - dziwi się klasa. - A co to jest globus?
- Od tego właśnie zaczniemy...
Siedzi dwóch kolesiów w kinie, a przed nimi taki wielki, łysy drechol, grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi. Jeden z tych kolesiów do drugiego:
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace.
Łysy się odwraca, a koleś:
- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
Łysy:
- Żaden Krzychu, ku...a, dotknij mnie jeszcze raz to Ci jeb...e! - i się odwraca.
Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:
- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go drugi raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w glace.
Łysy zjeżony się odwraca, a koleś:
- Krzychu, no kur...a, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie?
Łysy:
- Kur...a, nie byłem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przyp....dole, że się nie pozbierasz!
Zaczyna się podnosić, żeby wylutować kolesiowi, ale dziewczyna łapie go za rękaw i mówi:
- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i ogladajmy...
Łysy niezadowolony, ale idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają. Pierwszy
koleś znowu do drugiego:
- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś, ale idę o 1000, że go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi.
Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego w łeb. Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś:
- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace napier...lam, a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz!
Jeszce jeden mi sie przypomniał :)
Jedzie dziadek maluchem, zgarbiony, ręce mu się trzęsą na kierownicy.
Nagle wyprzedził go Mercedes, dziadek się wystraszył, Mercedes zatrzymał się na światłach, dziadek z tego strachu nie dał rady, przyj..ał w tył Mercedesa.
Wysiada dwóch byków:
- I co, dziadek, przyj..ałeś?
- Tak (cienkim, wystraszonym głosem)
- Masz kasę?
- Nie
- A ubezpieczenie?
- Nie
- A syna?
- Mam
- To masz tu komóreczkę, dzwoń po syna, to odrobi u mnie, bo ty się do roboty nie nadajesz. Dziadek zadzwonił, podjeżdżają 3 Mercedesy S-klasa, wysiada kilku byków i jeden z nich mówi:
- I co tatuś???? Mercedesik przypier..., jak cofał???
Napinacz01
15-05-09, 21:48
Jeszce jeden mi sie przypomniał :)
Jedzie dziadek maluchem, zgarbiony, ręce mu się trzęsą na kierownicy.
Nagle wyprzedził go Mercedes, dziadek się wystraszył, Mercedes zatrzymał się na światłach, dziadek z tego strachu nie dał rady, przyj..ał w tył Mercedesa.
Wysiada dwóch byków:
- I co, dziadek, przyj..ałeś?
- Tak (cienkim, wystraszonym głosem)
- Masz kasę?
- Nie
- A ubezpieczenie?
- Nie
- A syna?
- Mam
- To masz tu komóreczkę, dzwoń po syna, to odrobi u mnie, bo ty się do roboty nie nadajesz. Dziadek zadzwonił, podjeżdżają 3 Mercedesy S-klasa, wysiada kilku byków i jeden z nich mówi:
- I co tatuś???? Mercedesik przypier..., jak cofał???
Akcja z JOB-a :D?
dzbanekzwd
15-05-09, 21:58
ja mam i tak najlepszy kawał
przychodzi baba do lekarza...
-co pani dolega
-NIC !
Imieniny polaka. Siedzi przy stole polak, niemiec, rusak i piją. Niemiec mówi:
-Popatrzcie na mojego psa
Dał mu kosz, liste zakupów, pieniądze i wysłał go do sklepu na zakupy. Po chwili przychodzi pies ze sklepu z koszem zakupów. Niemiec ucieszony mówi:
-Widzicie jaki pies, nawet reszte przyniosł!
Potem wstaje rusak, też daje kosz, liste dla swojego psa i wysłał go do sklepu. Mija godzina a psa jeszcze niema. Niemiec mówi:
-Jakiś ten Twój pies hujowy
Pies wychodząc ze sklepu spotkał sukę i zaczął ją sadzić, po chwili się zaklinował i ciągnie ją razem z koszem do swojego pana, a za nimi idzie właścicielka suki. Gdy rusak tylko to zobaczył, krzyczy zadowolony:
-smatry, smatry moj sabaka sam pojebał i dla menia jeszczo wiedjot
-Siema,co tam słychać?
-Nie wiem,dawno tam nie byłem...
Idzie sobie Czerwony Kapturek przez las, aż tu zza krzaków wyskakuje wilk.
- Cześć wilku - krzyczy Czerwony Kapturek.
- Co jest, nie boisz się? - pyta wilk.
- A czego mam się bać?! Pieniędzy nie mam, a pieprzyć się lubię!
Czerwony kapturek - gryps
Dygała krasnaja kanila przez las na chawirke do babki Jareckiej. Taschała ze sobą pół bańki maryśki i słomiaka szpachlówy. Przylukał ją git wilk multirecydywa. Trzmychnął za drapaka i taki jej bajer wali:
-Gdzie się bujasz, lala?
-Ano stary wapniak wypchnął mnie z kwadrata abym Jareckiej szamańska zatachała.
Wilk oblukał kaniole szpulasa po sitwie na chawire, obszamał Jarecką, pierdolnął się na kojo i komarunek świruje. Wtem wchodzi Czerwonka.
- Babciu, kto Ci takie gały obsztalował?
- A żebym lepiej mogła filować!
Obszamał Czerwonke i dalej komaruje. Wtem wchodzi Gajowy z giwerą na ramieniu, pierdolnął wilkowi fest sznyta na samarze, wydobył Jarecką i Czerwonke i razem batlącha obalili.
przychodzi baba do lekarza
-coś pani długo nie było ?
- chora byłam
Po kilku nocach panna młoda skarży się matce:
- Wiesz mamo już kilka nocy śpimy razem i nic,
jeszcze się nie kochaliśmy
- Ależ córeczko, może jest zestresowany
- Ale mamo on tylko książkę czyta, i wcale nie zwraca na mnie uwagi
- Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi to może
ja się położę zamiast ciebie i sprawdzę, o co chodzi.
I tak zrobiły. Maż w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży,
nagle maż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać.
Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki:
- Ależ kochanie, chwile leżałam i zaczął się do mnie dobierać
- Tak, tak..., Palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta...
List dziewczynek do mamy z koloni
Mamo nie martw się o nas bawimy się jak damy
-A jak nie damy to się nie bawimy
Z cyklu dowcipy z eski rock :D
10 osobowa delegacja Polskiego rządu udała się do Izraela.
Ile pokojów hotelowych wynajęli ?
Żadnego, bo wszyscy zatrzymali się u rodziny.
Czterech Murzynów niesie na lektyce szejka... Biegną przez dżungle... Nagle pada strzał, jeden Murzyn pada... Szejk schodzi z lektyki, patrzy na Murzyna i mówi:
-kur*a, to już czwarta opona w tym miesiącu...
Dzwoni gość do pracy:
- Szefie nie mogę dziś przyjść do roboty... jestem tak skacowany, że i tak nie będę mógł pracować, więc chyba wezmę zwolnienie lekarskie.
Szef na to:
- No co ty, na kaca jest super sposób. Ja zawsze jak mam kaca to proszę moją żonę żeby zrobiła mi laskę i potem czuję się doskonale. Powinieneś to wypróbować.
- Hmm… OK spróbuję.
Po godzinie pracownik przychodzi na swoje stanowisko w pełni sił.
Szef podchodzi i zagaduje:
- I co, jak działa mój sposób ?
- Doskonale, a w ogóle to fajną ma szef chałupę.
Przy skrzyżowaniu siedzi na koniu Strażnik Miejski.
Z naprzeciwka w jego kierunku jedzie na rowerku mały chłopiec.
Strażnik woła go do siebie.
- E, mały chodź no tu.
Chłopczyk podjeżdza, a strażnik pyta:
- Święty Mikołaj przyniósł ci ten rower?
- Tak.- Odpowiada chłopczyk.
- To napisz mu, żeby w tym roku przyniósł ci lampkę do tego roweru. I
zadowolony z siebie ukarał młodego mandatem za 50 złotych.
- A pan to od Mikołaja dostał tego konika? - pyta dziecko.
- Tak. - Odpowiada Strażnik Miejski.
- To niech pan napisze Mikołajowi w tym roku, żeby kutasa montował
konikowi między nogami, a nie na grzbiecie.
Młode małżeństwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko.
Mąż pyta:
- Panie doktorze, a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży - można Czy nie?
- W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu,
w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu, bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi,
a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka.
- A jak to jest na wilka?
- Leżysz pan koło nory i wyjesz!
Dwóch gejów leci samolotem!
-Nagle jeden do drugiego- chodź to zrobimy
-No co ty tyle ludzi, przecież wszystko będzie widać- odpowiada drugi
-Co ty tu każdy jest czymś zajęty nawet nie zauważy
-Nie no wytrzymaj bo ja się krepuje
-Ale popatrz poproszę o długopis i nawet nikt nie zareaguje
-Zaczyna mówić - przepraszam czy nie ma ktoś pożyczyć długopisu?
Nikt nie reaguje, facet prosi jeszcze głośniej i nic!
-Wiec kolega się zgodził i zrobili co swoje!
-Lądują na lotnisku stewardessa wszystkich wypuszcza tylko na pierwszym siedzeniu siedzi dziadek cały zarzygany- ona na to- nie mógł pan poprosić o foliówkę? A dziadek na to: Jeden poprosił o długopis to go wyruchali!
Do drzwi eleganckiego domu puka bezdomny. Pyta pani domu:
-Czy ma pani może kromkę chleba?
-Ależ oczywiście. Ale właśnie upiekłam torcik. Zaraz panu podam.
-Ale po co tyle kłopotu, suchy chleb wystarczy.
Facetka nie dała za wygraną i zamiast chleba facet dostał tort. Wychodzi i mówi:
-Torcik, ku*wa torcik. Jak ja przez niego denaturat przepuszczę. :twisted:
Nie jest to co prawda dowcip, ale ponoć autentyk`:
W życiu bym nie poszedł do roboty za 2 tyś. na rękę. Żyje z konkubinatu,
3 dzieci, jedno chyba moje. Ona zarejestrowana oczywiście jako samotna
matka. Full socjal - czynsz MOPS płaci, 2 tony węgla z MOPS na zimę
sprzedaliśmy po 500 zeta za tonę - po co mi jak i tak mam darmo prąd z
klatki schodowej. Żarcia tyle że zjeść się nie da - makaron, cukier, ryż
sprzedajemy znajomym, bo sklepy nie chcą - jest opisane "pomoc społeczna
- nie na sprzedaż". Dzieci mają ciuchy z darów - wszystko nówki,
jedzenie w szkole darmo. Na wakacje "pod gruszą" dzieci z pomocy
społecznej dostały po 700zł - kupiłem se nową komórkę, full wypas.
Kredyty mam wszędzie gdzie dali, nigdzie nie spłacam - mogą mi skoczyć -
komornik nie ma mi co zabrać:)
a zresztą jakby co to konkubina z dziećmi robi takie przedstawienie że
urzędnicy przy dziennikarzach muszą nas jeszcze przepraszać:)) tak że
żyje się w Polsce dobrze, tylko trzeba pogłówkować. Kablówkę mam darmo -
wkłułem się w kabel w sieni - tak ze od rana piwko, papierosek i
Eurosport - no, nie będę wam dłużnej przeszkadzał - bierzcie się do
roboty, bo ktoś musi zarobić na nas biednych, pokrzywdzonych przez los...
spotkanie po polowaniu,dwóch kumpli
-siema,i jak?co upolowaełś?
-aa zając,jeleń jakaś kaczka....a ty?
-ja byłem w afryce mówi dumny
-ooo to kolega pewnie słońa moze tygrysa???
-nie nie,kilka noł plisów upolowałem...
-co to jest noł plis?
-nie mam pojecia jak strzelałem to ucielkało na drzewo i krzyczało ''no please!!"
Facet miał mieć kontrolę skarbową, a jak każdy trochę kręcił przy zeznaniach. Nie wiedział jak się ubrać na tą okazję, poszedł więc po radę do znajomego doradcy podatkowego. Ten bez namysłu kazał mu się ubrać jak ostatni kloszard, żeby inspektor wiedział, że faktycznie ma do czynienia z nędzarzem. Facet nie uwierzył za bardzo i poszedł jeszcze do znajomego adwokata. Ten kazał mu się ubrać jak najlepiej, żeby inspektor traktował go poważnie. Strapiony, z mętlikiem w głowie poszedł po radę do rabina. Ten wysłuchał go spokojnie i mówi:
- Tak jak mówisz, przypomina mi się pewna historia kobiety, która nie wiedziała jak się ubrać na noc poślubną. Matka kazała jej włożyć długą, grubą koszulę nocną, a koleżanka super seksowny komplecik...
- A co to ma wspólnego ze mną?! - pyta sie facet.
- Nieważne jak się ubierzesz. I tak cię wyp....olą.
Złapał murzyn złotą rybkę i ma życzenie:
- Chcę być kwiatkiem,
- A rybka na to: nie ma czarnych kwiatków,
- Murzyn: spełniaj życzenie bo cię usmażę.
Zaszumiało, zagrzmiało, murzyn został bez fiutka.
- Coś ty zrobiła!
- Czarny bez.
Pewien statek się rozbił i na bezludnej wyspie wylądowali Polak Rusek Niemiec i Anglik. Oprócz nich na wyspie jest tylko piękna tubylka.Wszyscy usiedli na plaży i obmyślają który pierwszy będzie z nią to robić.
Rusek mówi:
-Ja pierwszy bo mój kraj jest największy.
Anglik bo jego języka uczą się wszyscy.
Niemiec bo jego kraj jest najlepszy.
Nagle słyszą szelest w krzakach patrzą się w tamta stronę a polak wychodzi z krzaków z tubylką i mówi:
- No i kto następny?
leci samolot z wszystkimi ambasadorami całego świata
no i nagle rozjebał się silnik
pilot-musimy zrzucić nie potrzebny balast żeby sie jakoś utrzymać w powietrzu
martwa cisza na pokładzie nagle wstaje Niemiec flaga na plecach, wypił piwo krzyknął ZA NRD!!!!!! I skoczył
Za nim zaraz wstaje Rusek wypił ćwiartkę
Flaga na plecach
krzyknął za ZSRR !!!! i skoczył
Zaraz za nimi wstaje polak zajarał peta
krzyknął ZA AFRYKE!!!!!!
i wyrzucił murzyna. :)
Jasio kupił sobie pantofelki i tak je wypolerował,
że wszystko się w nich odbijało.
Następnie poszedł do Marysi i powiedział:
-Marysiu, jeśli zgadnę jaki masz kolor majteczek
to Cię wykorzystam seksualnie.
-Marysia się zgodziła.
Jasio tak patrzy w te pantofelki i mówi że czerwone.
No i zgadł. Sytuacja powtarzała się tak przez 3 dni.
Wreszcie Marysia nie założyła majteczek.
No to Jasio tak patrzy w te pantofelki i mówi:
-O kurwa nowe buty i już dziura.
Przyszedł Jasiu do burdelu i mówi do jednej z panienek:
- Proszę pani! Ja bym chciał uprawiać seks ale nie wiem jak to się robi...
- To idź do lasu i wal drzewa - tam się na pewno nauczysz jak to się robi
Po kilku dniach Jasiu wrócił dumny do burdelu i mówi do panienki:
- Chodź będziemy uprawiać seks!
- A wiesz już jak to się robi?
- Pewnie! Kładź się i wypnij dupę i nie gadaj tyle!
Ona wypięła się do tyłu jak najbardziej,
a Jasiu z całej siły kopnął ją w pizdę!
- Jasiu!!! Co ty robisz???
- Sprawdzam, czy nie ma szerszeni...
Ruski żołnierz w czasie wojny, spotkał kobietę i chciał ją zgwałcić,
oboje w tym zamieszaniu wpadli w pokrzywy, ona woła
-Aaaa pokriwy!
-I szto że kriwy, jaki majet taki pchajet
Wchodzi kobieta do sklepu i mówi:- Poproszę ogórka.
Ekspedient pyta:- W całości czy w plasterkach?
Kobieta z oburzeniem mówi:-
A co ty sobie kurwa myślisz, że ja mam pizdę na żetony!
lekarz i dziewica
Przychodzi mloda dziewczyna do lekarza i mówi ze wleciała jej pszczoła do pochwy. Lekarz: Znam tylko jedną metodę posamaruje swojego penisa miodem i ją wywabie.
Dziewczyna: no ale ja jeszcze dziewica nie chce tak stracić dziewictwa ... ale jak mus to mus tylko proszę delikatnie
Lekarz powoli wkłada i wyjmuje po minucie zaczyna ją ruchać z całych sił
Dziewczyna: Przestań co Ty robisz ?!?!
Lekarz: Zmiana planów zgniotę kurwe.
Rozmawia czołg z maluchem
-Ej, maluch-ty to taki śmieszny jesteś. nie dość że mały, to masz silnik w d****
Maluch odpowiada
-ja przynajmniej nie mam kut*** na czole!
SPRZEDAM FACETA
- Data pierwszej rejestracji: luty 1970 r.
- Egzemplarz okazowy, duże gabaryty, tył lekko zgarbiony
- poduszka powietrzna z przodu, ropniak
- możliwość jazdy na gazie (zalecane),
- wrażliwy na pedały, drążek ergonomiczny położony centralnie
- najlepiej posuwa na obwodnicach,
- na trasie bierze wszystko jak leci.
UWAGA:
porządnie stuknięty, dużo pali, problemy z wtryskiem, niemiłosiernie smrodzi z tylnej rury (Katalizator?), ZAPAS GUM GRATIS
SPRZEDAM KOBIETĘ
- Data pierwszej rejestracji: luty 1970 r.
- Pierwszy właściciel, kolor biały, pochodzenie krajowe, używana,
- brak hamulców, lekko się prowadzi, podgrzewane siedzenie,
- obniżone sportowe zawieszenie, automatyczne ssanie,
- dwie poduszki powietrzne, pełen lifting. NIE BITA!
- Cena do uzgodnienia
UWAGA: darmowa jazda próbna.
Mąż do żony:
- Co byś zrobiła gdybym wygrał w totolotka?
- Wzięłabym połowę kasy i odeszła! - odpowiada żona
- To świetnie się składa, trafiłem trójkę, masz 5 zł i wypie*dalaj
Król lew wydał zarządzenie: każde zwierze ma mu przynieść kawał mięsa, jeśli tego nie zrobi, to będzie go bił gołym chu*em po plecach. Zajączek zaczął się zastanawiać skąd wytrzaśnie kawał mięsa dla lwa?! Pomyślał sobie, że weźmie 2 marchewki, może lew sie nie skapnie... Poszedł do lwa... ten się zdenerwował i zaczął bić zajączka gołym chu*em po plecach. Zajączek płakał i śmiał się jednocześnie. Na to lew zdziwiony pyta:
- Zajączku czemu płaczesz??
- Bo boli..- odpowiada zajączek
- To czemu się śmiejesz??
- Bo jeżyk jabuszko niesie...
Starsze małżeństwo tuż po stosunku. On do niej:
Nie wiedziałem, że po tylu latach wciąż jesteś dziewicą....
Ona na to:
Jakbym wiedziała, że jeszcze możesz to bym zdjęła rajstopy...
- Koleżanka pije?
- Nie
- Dlaczego?
- Mam problemy z nogami
- Uginają się?
- Nie, rozkładają...
Dlaczego faceci są tacy zajefajni:
1. Ich du*a nigdy nie jest czynnikiem decydującym podczas rozmowy o pracę.
2. Ich orgazmy są zawsze prawdziwe. Zawsze!
3. Ich nazwisko zostaje.
4. Garaż jest ich cały.
5. Ich plany weselne troszczą się same o siebie.
6. Nigdy nie mają ochoty odwieźć przyjaciela od bzykanka.
7. Mechanicy samochodowi zawsze mówią im prawdę.
8. Gucio ich obchodzi, że ktoś zauważa ich nową fryzurę.
9. Gorący wosk nigdy nie wchodzi we włosy łonowe.
10. Ta sama robota. większa płaca.
11. Zmarszczki dodają charakteru.
12. Nie muszą opuszczać pokoju aby poprawić sobie krocze.
13. Suknia ślubna 2000 PLN; Wynajem smokingu 100 PLN.
14. Ludzie nigdy nie gapią się na ich klatkę piersiową podczas rozmowy.
15. Nowe buty nie tną, nie robią pęcherzy, nie deformują stóp.
16. Jeden nastrój, zawsze!
17. Rozmowy telefoniczne w 30 sekund.
18. Pięciodniowe wakacje wymagają tylko jednej walizki.
19. Sami otwierają słoiki.
20. Dostają fory za każdy przejaw troskliwości.
21. Bielizna kosztuje 5 PLN za trójpak.
22. Jeśli mają 34 lata i są samotni, nikt tego nie zauważa.
23. Mogą po cichu doznawać przyjemności z jazdy siedząc na miejscu pasażera.
24. Trzy pary butów w zupełności wystarczą.
25. Mogą w ciszy oglądać piłkę nożną ze znajomymi przez wiele godzin ani przez chwilę nie myśląc "Musi być na mnie zła."
26. Nie używają podpasek.
27. Jeśli inny facet przyjdzie na przyjęcie w takim samym ubraniu, mogą zostać najlepszymi przyjaciółmi na wiele lat.
28. Nie muszą znać nazw więcej niż pięciu kolorów.
29. Nie muszą się zastanawiać, w którą stronę kręcić nakrętką czy też śrubą.
30. Posiadają dar niezauważania zagnieceń na ubraniach.
31. Ta sama fryzura potrafi przetrwać latami, a nawet dekadami.
32. Ich brzuch zazwyczaj ukrywa duże biodra.
33. Jeden portfel, jedna para butów, jeden kolor przez wszystkie pory roku.
34. Manicure robią przy pomocy scyzoryka.
35. Zakupy Świąteczne dla 25 członków rodziny robią 24 Grudnia, w kilka minut.
36. Cały Świat jest dla facetów ubikacją.
to ja tak z pamięci opowiem.
Idzie dość sporych rozmiarów chłop uliczką.
z drugiej strony idzie troszkę mniejszych rozmiarów koleś.
zahaczyli się barkami.
Ten duży od razu z pięściami do niego krzycząc
"4 lata Karate, 5 lat MMA... "
i próbuje trafić mniejszego.
Mniejszy wział zamach jeb** go raz i duży leży i powiedział tylko
"2 lata na budowie"
jakoś tak to było :)
Zrób to zadanie matematyczne a rezultat na pewno Cię zadziwi...
Trwa tylko 20 sekund. Wszystko, co musisz zrobić to postępować
zgodnie z instrukcjami i przede wszystkim nie zaglądać na koniec
zanim nie skończysz liczyć.
Zaczynamy!
1. Pomyśl ile razy w ciągu tygodnia chciałbyś uprawiać sex.
2. Pomnóż wynik przez 50
3. Następnie dodaj 44
4. Następnie pomnóż przez 200.
5. Jeśli w tym roku miałeś już urodziny to dodaj 109. Jeśli nie... dodaj 108.
6. Ostatni krok: od otrzymanego wyniku odejmij rok urodzenia (np. 1978, 1981, itd....)
Kiedy wykonasz już wszystkie działania powinieneś otrzymać numer pięciocyfrowy?
A więc:
.
.
.
.
.
.
.
.
.
• Pierwsza z 5 cyfr oznacza ile razy w ciągu tygodnia chcesz uprawiać sex, prawda?
Ale to nie wszystko.
• Ostatnie dwie cyfry wskazują ile masz lat.
Ale najlepsze jeszcze przed nami.
• Druga i trzecia cyfra dają ....
POZYCJĘ KTORĄ NAJBARDZIEJ LUBISZ !!!!!!
Zrób to zadanie matematyczne a rezultat na pewno Cię zadziwi...
Trwa tylko 20 sekund. Wszystko, co musisz zrobić to postępować
zgodnie z instrukcjami i przede wszystkim nie zaglądać na koniec
zanim nie skończysz liczyć.
Zaczynamy!
1. Pomyśl ile razy w ciągu tygodnia chciałbyś uprawiać sex.
2. Pomnóż wynik przez 50
3. Następnie dodaj 44
4. Następnie pomnóż przez 200.
5. Jeśli w tym roku miałeś już urodziny to dodaj 109. Jeśli nie... dodaj 108.
6. Ostatni krok: od otrzymanego wyniku odejmij rok urodzenia (np. 1978, 1981, itd....)
Kiedy wykonasz już wszystkie działania powinieneś otrzymać numer pięciocyfrowy?
A więc:
.
.
.
.
.
.
.
.
.
• Pierwsza z 5 cyfr oznacza ile razy w ciągu tygodnia chcesz uprawiać sex, prawda?
Ale to nie wszystko.
• Ostatnie dwie cyfry wskazują ile masz lat.
Ale najlepsze jeszcze przed nami.
• Druga i trzecia cyfra dają ....
POZYCJĘ KTORĄ NAJBARDZIEJ LUBISZ !!!!!!
haha dobre 56921 ;p i wszystko jasne
Anaboliczny Koks
30-05-09, 08:20
Faktycznie dobre ,nie chce mi się liczyć ,ale na pewno z którąś liczbą nie wyjdzie
highway to hell
autostrada na Hel
never ending story
bardzo dlugie zasłony
To fuck oneself off like a janitor on Corpus Christi Day
odpieprzyc się jak stroz w Boze Cialo
don\'t make a village
nie rob wiochy
shit is going around me
gowno mnie to obchodzi
he was in Warsaw
byl, wojne widzial
i tower you
wierze ci
to make the profit on time
zyskac na czasie
railway on you
kolej na ciebie
to divorce the facts
rozwodzic sie nad faktami
can you throw me up
mozesz mnie podrzucic
my girlfriend is very expensive to me
moja dziewczyna jest mi bardzo droga
day, memory is flying...
dzien, wspomnienie lata...
post him shopping
wyslac go na zakupy
heritage of prices
spadek cen
don\'t tear yourself
nie drzyj się
Glasgow
szklo poszlo
i\'ll animal it to you
zwierze ci sie
i\'m working on uncle
pracuje na kopalni "Wujek"
ejaculating with happiness
Wy tryskacie radoscia
Huge orchestry of christmas help
Wielka orkiestra swiatecznej pomocy
Maybe black
Morze Czarne
fugitive of circumstances
zbieg okolicznosci
Tom divided their lottery coupon
Tom podzielil ich los
coffee on the table
kawe na ławe
first from the shore
pierwszy z brzegu
coin paintings
obrazy Moneta
to cut a gnat
uciac komara
serious music concert
koncert muzyki powaznej
little business of movement
kiosk ruchu
I thank you from the mountain
dziekuje z gory
i feel a train to you
czuje do ciebie pociag
penis is walking around me
ch... mnie to obchodzi
go out on people
wyjsc na ludzi
it\'s after birds
juz po ptokach
fall out of the penis
wypasc z interesu
without small garden
bez ogrodek
i\'m from beeftown
jestem z Wolomina
village killed by desks
wioska zabita dechami
universal pregnancy law
prawo powszechnego ciazenia
i see in boat
Widzew Lodz
brain tire fire
zapalenie opon mozgowych
to go to the second page of the street
przejsc na druga strone ulicy
do you divide my sentence
czy podzielasz moje zdanie
Garden School Band
Zespol Szkol Ogrodniczych
Kiedy pięcioletnia córeczka zaczęła wypytywać mamę o to skąd się wzięła na świecie, ta delikatnie jej opowiedziała.
- A więc nasionko tatusia zapładnia jajeczko u mamy i mama nosi dziecko w
w brzuszku?
- Właśnie tak to jest, kochanie. - odpowiada mama.
- Ale jak nasionko dostaje się tam? - pyta córeczka pokazując na usta - Czy mamusia je połyka?
- Tylko wtedy gdy chcę nową sukienkę...
Nauczycielka pyta dzieci:
- Jaki jest największy przedmiot, który można wziąć do buzi?
Dzieci mówią: gruszka, banan, pączek... Gdy przyszła kolej na Jasia, ten mówi:
- Lampa!
- Jak to, Jasiu? Chyba coś ci się pomyliło?
- Nie, proszę pani. Jak wieczorem mama idzie spać, to mówi do taty: zgaś lampę to wezmę do buzi.
Początkująca
08-06-09, 21:43
Jedzie facet samochodem ciężarowym i zaklinował się pod wiaduktem. Wezwano policję. Gliniarz wysiada z samochodu i mówi do kierowcy:
- "Co, zaklinował się pan??
-"Nie, kur*a, wiozłem most i skończyło mi się paliwo!
- Do widzenia kochanie... Szczęśliwej podróży! - mówi mąż.
- I wracaj szybko! - dodaje synek.
- Cicho bądź! - strofuje go ojciec.
Jak pijemy?
* Anorektyk - nie zagryza.
* Egzorcysta - pije duszkiem.
* Grabarz - pije na umór
* Higienistka - pije tylko czystą.
* Ichtiolog - pije pod śledzika.
* Kamerzysta - pije, aż mu się film urwie.
* Ksiądz - pije na amen.
* Laborant - pije, aż zobaczy białe myszki.
* Lekarz - pije na zdrowie!
* Matematyk - pije na potęgę.
* Ornitolog - pije na sępa.
* Pediatra - po maluchu!
* Perfekcjonista - raz, a dobrze.
* Pilot - nawala się jak messerschmit.
* Syndyk - pije do upadłego.
* Tenisista - pije setami.
* Wampir - daje w szyję.
* Wędkarz - zalewa robaka.
* Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich - piją, tańczą i haftują.
Jedzie blondynka autem pod prąd i zatrzymuje ją policjant:
- policjant: Witam prawo jazdy proszę
- blondynka: A panie władzo co to jest?
- policjant: no dokument uprawniający do prowadzenia samochodu!
- blondynka: no nie mam
- policjant: no to dowód rejestracyjny
- blondynka: A panie władzo co to jest?
- policjant: no dokument uprawniający pojazd do poruszania się w ruchu!
- blondynka: no nie mam
- policjant: no to chociaż dowód osobisty!
- blondynka: A panie władzo co to jest?
- policjant: no dokument potwierdzający pani tożsamość!
- blondynka: no nie mam
W końcu zirytowany policjant wyciąga ch.. i kładzie jej na okno i pyta:
A to k... wiesz co to jest!?
A blondynka na to: ooooo! znowu alkomat!
lecą dwa jastrzębie i ten pierwszy pyta tego co leci z tyłu ,dlaczego cały czas ci stoi pała? a tamten odpowiada:a bo latasz jak cipa :d
Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi do drugiego:
- Słuchaj stary, nie wiem co mam zrobić, mój kot załatwia mi się na dywan.
- Jak to?
- No, załatwia się na dywan, potem jeździ tyłkiem po podłodze i rozsmarowuje to wszędzie, nie wiem już co mam robić. Może ty byś coś poradził?
- Wiesz co, zwiń dywan i oklej podłogę papierem ściernym.
Spotykają się ponownie po dwóch tygodniach.
- No i jak? - pyta pomysłodawca.
- O człowieku, rewelacja! Jak kocisko rozpędziło się w przedpokoju, to do lodówki już tylko oczy dojechały! :)
Mąż po dwóch latach wraca z wojska:
- Chodź, Hanuś, pokochamy się.
- Nie mogę, mam okres...
- To od tyłu!
- Mam hemoroidy...
- Tak?! To może powiesz jeszcze, że cię zęby bolą?
Bateria – autonomiczny element zaopatrzenia energetycznego żołnierza o małym znaczeniu strategicznym
Bikini – rodzaj kamuflażu plażowego powstały w latach 50-tych, nie znalazł jednak zastosowania taktycznego
Cal – angielska i amerykańska jednostka metryczna odpowiadająca w przybliżeniu podwojonej średnicy pocisku 12.7 mm do WKM
Chmura - przeszkoda pochłaniająca część światła słonecznego wywołująca opady atmosferyczne
Chodnik - płaski odcinek terenu ułatwiający poruszanie się, wykonany z utwardzonych, gotowych elementów zapewnionych przez odpowiednie placówki cywilne
Cywil – nieumundurowana ludność cywilna zamieszkująca wydzielone obszary znajdujące się poza terenem jednostki wojskowej
Czołg - samobieżny element działań naziemnych, często zamaskowany, występujący stadnie bądź osobniczo
Długopis (ołówek) – element wspomagający dokumentację i czynności raportowe żołnierza
Drzewo – zazwyczaj pionowy, widoczny, palny element krajobrazu o własnościach maskujących (w 2 i 3 kwartale)
Drzwi – ruchoma gródź działowa o małej sztywności elektryczność - bliżej nie rozpoznane zjawisko przez nasze źródła, powodujące świecenie żarówki
Gazeta - duże fragmenty papieru konieczne do utrzymania higieny przy załatwianiu potrzeb fizjologicznych (o ile takowe posiada się)
Góra - autonomiczna część krajobrazu, umożliwiająca schowanie się za nią z większą lub mniejsza ilością wyposażenia w zależności od wielkości góry
Gówno – uboczny produkt chemiczny metabolizmu żołnierza nie przeznaczony do badania organoleptycznego
Guzik z orzełkiem – ozdobny element mocujący wyposażenia mundurowego żołnierza
Gwóźdź – niekierowany, samodzielny element mocujący o charakterze rozporowym
Horyzont – poziomy element orientacyjny dalekiego zasięgu humanitaryzm - hasło wciąż w opracowaniu
Kalesony - elastyczne kawałki materiału podwyższające temperaturę ciała poprzez ścisłe przyleganie
Kałuża – akwen wodny bez większego znaczenia strategicznego
Kontrast – czynnik optyczny niwelujący znaczenie maskowania
Kosmos - przestrzeń przeznaczona do działań niemożliwych do zrealizowania ze środków budżetowych
Krzak, krzaki – niski element pola walki o podwyższonych własnościach maskujących
Krzesło – konstrukcja rurowa o charakterze podporowym dolnej części ciała żołnierza
Kultura osobista – całokształt zachowań żołnierza wobec starszych stopniem
Linijka – plastikowy element wyposażony w krawędź skalującą
Literatura (sztuka) – prostopadłościenne elementy drukowane wykonane z papieru
Logistyka – całokształt czynności zabezpieczenia potrzeb na danym froncie
Lotniskowiec - lotnisko posadowione mobilnie, oddzielone od powierzchni ziemi warstwą wody
Lustro – element symulujący żołnierza
Łyżka – indywidualny element wspomagający realizację żywieniowego zapotrzebowania żołnierza
Kamikadze – konstrukcja lotnicza nieprzystosowana do lądowania
Kasza - osobisty nośnik energii o zasięgu ograniczonym menażką
Michael Jackson - niezdecydowany pod względem ubarwienia osobnik niestanowiący celu działań taktycznych oraz ćwiczebnych
Medycyna – dziedzina naukowo-techniczna niwelująca efekty działań taktycznych żołnierza
Mróz - zjawisko fizyczne powodujące twardnienie wody
Niebo - płaszczyzna poruszania się wsparcia lotniczego, stykająca się z ziemią na linii horyzontu
Noc – okresowe zmniejszenie jasności ośrodka na skutek ruchu obrotowego ziemi
Odmrożenia – zmiany chorobowe powstałe na skutek przebywania czapek uszanek i kurtek w magazynie
Ogień - zjawisko fizyczne polegające na termicznym psuciu napotkanych przedmiotów oraz personelu
Okno – otwór wzierny budowli przeznaczony do prowadzenia wsparcia ogniowego z RKM-u
Opady atmosferyczne - dzielimy na ciekłe (deszcz), stałe (śnieg) oraz stałe silnie skonsolidowane (grad)
Plan miasta – taktyczny układ rozmieszczenia i alokacji rejonów zabudowy
Płot, ogrodzenie – przeszkoda terenowa, element podstawowego alpinistycznego szkolenia żołnierza
Poczta - instytucja cywilna, której celem jest zabezpieczenie korespondencji pisemnej
Powietrze - ośrodek gazowy konieczny przy prowadzeniu działań naziemnych
Pół człowieka - skutek prowadzenia działań na terenie zaminowanym
Ręcznik – prostokątny obszar materiału służący do redukcji poziomu wilgotności powierzchni żołnierza
Rzeka – przeszkoda terenowa o wilgotności 100%
Rynna – niegwintowana konstrukcja odprowadzająca wodę z poziomu x0+h do poziomu x0 o przekroju pierścieniowym, gdzie: h - długość rynny, x0+h - poziom wlotowy płynu do rynny, x0 - poziom wylotowy płynu z rynny
Satelita – element wyposażenia przestrzeni kosmicznej o przeznaczeniu „ściśle tajne”
Skarpety – broń chemiczna średniego zasięgu niezakazana Konwencją Genewską
Słońce - źródło światła konieczne do prowadzenia działań taktycznych dziennych
Sok - efekt naciskania owocu, wypływający z niego w sposób nieskoordynowany
Jak się nazywa chiński złodziej mazaków?
Kosimazaki.
przychodzi żaba do lekarza i mówi: -coś mnie w stawie łupie...
lekarz: -podejrzewam raka :)
Najlepszy lek na ból głowy dla żydów?
-panadolf
Przychodzi mucha do sklepu i mówi:
-poproszę kilo gówna
sprzedawca -co ?
mucha -gówno...
Japoński casanova...
...Jebiesuki Nastojaka
Japoński zapasnik- Jajami Omate
Jak się nazywa hińska pianistka.
Jakotakose pinka
Idzie polak przez las i nagle zza krzaków wyskakuje jakaś babka:
babka: jestem szamanką z doliny kokosów naskocz mi na pizdę nie dotykając włosów!
polak: jestem polakiem, kocham swój kraj, naskocz mi na chuja nie dotykając jaj! :twisted:
http://nasza-klasa.pl/profile/24509341/gallery/241
tez wesołe
http://nasza-klasa.pl/profile/24509341/gallery/241
tez wesołe
Co to termogeniki potrafią!
fallenursus
11-06-09, 14:58
idzie czerowny kapturek przez czarnobyl, taki 2.5m wzrostu, 90cm w lapie, w rece tryzma 100kg koszyczek, i sobie truchta i podskakuje ze az sie ziemia trzesie i dudni... nagle zza krzaka wyskakuj beidny skulony wychudzony wilk, ze eldwo co ma anwet siersc i sie trzesie, kapturek sie go pyta:
-a ty co kurwa? pewnie chciales mnie zjesc?
-nie niee -odp wilk
-hmm to pewinie chciles mi zajebac moj kosyzczyek??
-nie nie skad ze... - wilk przestrazony
no to kapturek zrobil zdziwiona mine, obejzal sie na boki, podniosl kiecke i mowi:
to chociaz lache opierdol
Czy mogę prosić o rękę pańskiej córki?
- A co, nie masz swojej - zażartował ojciec.
- Mam, ale już zmęczona - zażartował chłopak.
- Tato tato ! Dlaczego owijasz naszego chomika taśmą?
- Żeby go nie rozjebało jak go będę pierdolił.
-hey, we have been talking for almost 3 hours and I still don't know where are you from ?
-poland, and you ?
-kurwa....
-jesteś rasista -pyta kolega , kolege
+nie , mam kolorowy telewizor -odpowiada
Bóg tworzył świat. Stworzył morza i oceany,to było dobre,więc tworzył nadal.
Stworzył rośliny i zwierzęta,to było dobre,więc tworzył nadal.
Stworzył mężczyznę,to było dobre,więc tworzył nadal.
Stworzył kobietę i więcej już nic nie tworzył...
Brat wali siostre i mówi - Ty to jesteś cienka w łóżku jak nasza matka.
A ona na to - Wiem, stary powiedział mi to samo
Początkująca
12-06-09, 21:04
Dwie główne przyczyny dlaczego mężczyźni spędzają wolny czas w pubie??
Pierwsza to dlatego, że nie mają kobiety
A druga to dlatego, że mają kobietę
Różnica między żonatym a kawalerem?
Kawalerowi jebanie chodzi po głowie, a żonatemu po kuchni.
Jasiu przyłapal rodziców jak sie kochali.(na jeźdźca) Matka wybiega od razu z pokoju i mówi do jasia. Wiesz ja tak na nim "skacze" żeby mu powietrze z brzucha zeszło.
A jasio: Ale mamo to nie ma sensu. Jak Ciebie nie ma to przychodzi sąsiadka i go w tym samym miejscu dmucha.
Para młodych ludzi zdecydowała się pobrać i przychodza do księdza,żeby dać na zapowiedzi. Facet pyta: A ile? A ksiądz: Daj tyle na ile ją cenisz. Facet spojrzał na nią, na przód, na tył i daje 100zł. Ksiądz popatrzył na przód, na tył i wydał mu 50zł
Facet poszedł na dyskoteke poderwac jakas laske. Stoi przy scianie i obserwuje. Po czasie wypatrzył niezła sztuke siedzaca przy barze. Postanowił udezyc ale za nim to zrobił stanał przy barze troche dalej od niej i zamowił piecdziesiatke na dodanie sobie otuchy. Wział jeszcze jedna ale zobaczył ze cos go nie bierze wiec walanał jeszcze jedna. Gdy juz miał podchodzic do kobiety ona nagle wstała i poszła do toalety. Czekał tak kilka minut i było mu nudno wiec strzelił jeszcze dwie. Stoi juz niezle nawalony i powtarza sobie w myslach:
-krotka gatka to sukces, krotka gatka to sukces...
Ona wraca z toalety i siada. Koles widzac to podbija do niej i mowi:
-Co, srała?
II Urząd Skarbowy w Poznaniu.
Urzędniczka strofuje młodego przedsiębiorcę:
- Jak pan śmiał w rubryce "Pozostający na moim utrzymaniu" wpisać "IV RP"?
Młode małżeństwo dorobiło się synka, osobnik ten był normalny tylko nie cierpiał mleka.
Jak każdego ranka mamusia wychodzi do sklepu kupić synkowi drożdżówkę i jak każdego ranka mówi tatusiowi:
- Ja wychodzę, a ty spróbuj dać mu mleko
Po powrocie... pełne zdziwienie! Synek zjadł mleczną zupę.
- Jak to zrobiłeś? - pyta męża.
- Aaa... opowiadałem mu różne rzeczy... no i zjadł.
- Co mu opowiadałeś?
- No, że jak nie będzie jadł mleka... to będzie miał małego członka
Na to żonka - trzask go w pysk!
- Ty świnio! Dzieciakowi takie świństwa opowiadasz?!
Po ok. 30 minutach wpada do pokoju i znowu wali męża po pysku.
- A teraz to za co?! - krzyczy stary.
- Za to, że jak byłeś mały to mleka nie piłeś
Rozmowa na pierwszej randce:
- Masz jakieś nałogi?
- Nie...
- A jakieś hobby?
- Lubię rośliny.
- O a jakie ?
- Chmiel, tytoń, konopie;d;d;d
O czwartej nad ranem u profesora dzwoni telefon.
Profesor odbiera i slyszy:
- Śpisz?
- Śpie, odpowiada zaspany profesor.
- A my sie kur.a jeszcze uczymy!
Jasio miał już 5 lat, a jeszcze nic nie mówił. Pewnego dnia mama podaje mu obiad, a Jasiu wrzeszczy:
- A gdzie kompot?!
Mama zdziwiona:
- Jasiu, to ty umiesz mówić?
- Umiem - odpowiada Jasio.
Mama:
- To dlaczego dotąd nic nie mówiłeś?
- Bo zawsze był kompot!
Jasiu przychodzi do ojca i mówi:
-Twój stary jest głupi.
a na to ojciec:
-taa, chyba twój.
Rozmowa telefoniczna:
- Kochanie, co wolisz - banany czy truskawki?
- Na bazarze jesteś, skarbie?
- Nie, w aptece.
http://www.youtube.com/watch?v=OMIYaYiEjk4
Misiek jest zajebisty
PRAWDY UNIWERSALNE
1. Nie dyskutuj z gościem, który ma nad tobą pół litra przewagi...
2. Jeśli się boisz utyć, wypij przed jedzeniem setkę. To usunie uczucie strachu.
3. Życie jest jak bieg na sto metrów - będziesz się spieszyć, prędzej znajdziesz się na mecie.
4. Życie to chytra sztuka. Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy.
5. Jak mawiają daltoniści: Życie jest jak tęcza: raz białe, raz czarne.
6. Optymiści wierzą, że świat stoi przed nimi otworem. Pesymiści wiedzą, gdzie mają ten otwór.
7. Regulacje są dla idiotów. Geniusze potrafią żyć w chaosie.
8. Najlepsze w dwuznacznej propozycji jest to, że oznacza tylko jedno.
9. Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
10. Odkąd sięgam pamięcią, zawsze miałem sklerozę.
11. Nie dostaniesz drugiej szansy, by zrobić dobre pierwsze wrażenie.
12. Człowiek 30% swego życie przesypia; przez pozostałe 70% marzy, żebysię wreszcie wyspać.
13. Kobieto! Akceptuj mężczyzn takimi, jacy są. Innych nie ma.
14. Im większe piersi, tym trudniej zapamiętać twarz.
15. Damskie majteczki może nie są najlepszą rzeczą pod słońcem, ale jest im do tego bardzo blisko.
16. Prawdziwy dżentelmen przestaje chrapać, gdy śni mu się dama.
17. Komplement powiedziany kobiecie na trzeźwo liczy się podwójnie.
18. Z kobietami źle. Ale bez nich jeszcze gorzej. Jednak z drugiej strony...Z kobietami dobrze.
Bez nich jeszcze lepiej.
18.Matematyka jest jak kobieta. Trzeba ją umieć wykorzystać, a nie zrozumieć.
19. Brak łączności duchowej z kobietami mężczyźni kompensują sobie łącznością fizyczną.
20. Kobiety zawsze mówią to, co myślą, tylko nieco częściej.
21. Kobiety, żeby nie znudzić się mężczyznom, zmieniają ubranie.
22. Mężczyźni, żeby nie znudzić się kobietom, zmieniają kobiety.
23. Kobiety nie można zmienić. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia.
24. Blondynka jest przeciwieństwem psa. Pies wszystko rozumie, ale nie może nic powiedzieć.
25. Statystycznie kobiety żyją dłużej od mężczyzn, bo nie mają żon.
To jest zajebiste
http://www.youtube.com/watch?v=XdguyMJprsA&eurl=http%3A%2F%2Fwww.forum.paker.co.uk%2Fhumor-vt1014%2C375.htm&feature=player_embedded
A tu , przykład debilizmu w mediach.
http://www.youtube.com/watch?v=emK8cI6sX5o&eurl=http%3A%2F%2Fwww.forum.paker.co.uk%2Fhumor-vt1014%2C375.htm&feature=player_embedded
Pewnemu księdzu uciekł kanarek z klatki, więc na mszy podczas kazania zapytał się:
- Kto ma ptaszka?? - Chór mężczyzn podniósł ręce.
- Nie o to mi chodzi!! Kto widział ptaszka!! - pyta ksiądz, a na to chór kobiet podniósł ręce.
- Nie, nie nie!!! Kto widział mojego ptaszka?? - Chór ministrantów podniósł ręce...
Przychodzi zakonnica do ginekologa.
- Panie doktorze, z sekretnego miejsca lecą mi znaczki.
- No dobrze, niech się siostra rozbierze, to zbadamy sprawę.
Lekarz ją bada, bada w końcu mówi:
- Siostro, to nie znaczki, to naklejki od bananów.
http://www.videobomb.pl/video/Zboczony_seks_oralny
http://www.videobomb.pl/video/Mutacja_czy_nowy_gatunek
Po czym Pinokio poznał, że jest z drewna?
Jak walił konia to się zapalił...
Dlaczego wampiry lubią krew żydów ?
bo jest gazowana
Co robi żyd grzebiąc palcem po popielniczce ?
serfuje po Naszej Klasie
Dziś w żydolotku padły następujące numery.
żyd wbity w drzwi?
Judasz
żyd zakopany do połowy w ziemi?
żydkiewka
żyd zawieszony za nogi do sufitu?
żydandol
pies żyda?
gazor
samochód żydów?
gazik
co robi mały żyd na huśtawce?
wkurwia snajpera
*oczywiście nie mam nic do żydów ale dowcipy znam wswzystkie bez urazy dla innych myślę że zrozumiecie:)