Zobacz pełną wersję : ktory gryf lepszy?
witam. zamierzam kupic gryf prosty, 180cm. moj dylemat polega na tym, ze nie wiem, czy lepszy bedzie z zaciskami sprezynowymi czy gwintowanymi. jakie sa zalety tych obu?
slim shady
23-08-09, 21:35
sprezynowe według mnie to lipa, jak masz zła technike i dochodzi duzy ciezar to moze nie wytrzymac. Te wkrecane sa ok, ale gwinty sie psuja. Ja najbardziej lubie te na imbus
kupiłem gryf z zaciskami gwintowanymi i to byl chyba moj najwiekszy blad . Teraz zamowilem gryf lamany na zaciski sprezynowe ... ile trzeba sie nakrecic porazka pozatym juz ty zaciskow nieuzywam ... kup sprezynowe
zly dlatego ze trzeba sie nakrecic, czy sa jakies jeszcze problemy z nakretkami? a sprezynowe zaciski latwo zamontowac czy jest to bardziej skomplikowane?:)
Jakich bys nie kupil ogolnie wszystkie przy obkrecaniu gryfem lekko puszczaja. Piszesz, ze 180cm, czyli gryf na klate, barki etc. wiec az tak uciazliwe to nie bedzie, poniewaz nie obkrecasz gryfu tak jak przy cwiczeniach na biceps. Gwintowane -> dlugo sie nakreca i to wkurza jak chcesz zmienic obciazenie, na imbus pol biedy, sprezynowych nie stosowalem, ale nie wygladaja solidnie i przy wiekszym obciazeniu cholera wie co moze sie wydarzyc...
no wiesz jak masz gryf prosty tam 180 cm to jak sobie zalozysz na niego dajmy na to 60 kg 30kx na jedna i 30 na druga strone po 10 kg to zostaje Ci duzo krecenia i po pewnym czasie staja sie to wku****** jak robisz np klate i biceps w jeden dzien i masz jedna sztange ... a tak pozatym kreceniem to raczej obciazenie nie powinno spasc dobrze trzyma :)
slim shady
23-08-09, 22:21
zaciski to jeszcze nic, ja mam aktualnie talerzyk wkrecany na gryf i to jest porazka
Oczywiscie, ze obciazenie podczas obkrecania gryfem przy zacisku gwintowanym lub na imbus ci nie spadnie. Pisalem odnosnie zacisku sprezynowego, ktore wyglada prowizorycznie a na 180ke wypadałoby cos solidniejszego. Pytasz, bo masz wybor, wiec dziele sie z toba spostrzezeniami a kupisz co ci sie podoba i dopiero po wyprobowaniu stwierdzisz czy podjales sluszna decyzje...
zaciski to jeszcze nic, ja mam aktualnie talerzyk wkrecany na gryf i to jest porazka
kto takie rzeczy wymysla... :errf:
slim shady
23-08-09, 22:29
heh mam ten sprzet z ameryki ale pisze made in china ...
slim jaka obrales metode nakrecania ;)
slim shady
23-08-09, 22:40
hehe przynajmniej mam wstepne zmeczenie przedramienia ;) niedługo naszczescie przechodze na normalny sprzet
no sprezynowe wygladaja bardzo niesolidnie ;) chyba wezme gwintowane, sa znacznie popularniejsze od imbusowych, a jak troche pokrece to nic mi sie nie stanie ;) dzieki za pomoc i pozdro
Ja np nie uzywam do niektórych cwiczen wogule żadnych zacisków....Np wyciskanie nie ma dla mnei potrzeby
slim shady
24-08-09, 14:55
wiekszosc tak robi, ale jak masz zła technike, cwiczysz sam itp to czasami lepiej nie ryzykowac
Kup sobie sprężynowe, śą lepsze ze względu na szybkość montażu a co do wytrzymałości to widziałem jak koleś nałożył 130kg na stronę i wziął gryf pionowo nic nie puściło a wątpie byś gryf w ten sposób układał więc nie ma obawy ze puszczą.
marbo-sport_pl
25-08-09, 07:54
Panowie, popatrzcie tylko jak spasowane są ciężary przy chińskich gryfach zakręcanych:
Średnica gryfu - 25mm ( +/- 1mm ) co w praktyce oznacza, że gryf ma średnicę 24mm.
Obciążenie - 28mm
-----------------------
Suma: 4mm luzu - czym to skutkuje ? Takie zaciski pod wpływem drgań się po prostu odkręcają !
U nas luz pomiędzy talerzami a gryfem jest niecały 1mm - przy gryfie prostym i łamanym nie trzeba nawet zakładać zacisków.
fakt faktem ze srednica otworu w obciazeniu jest wieksza od srednicy gryfu o kilka mm co skutkuje poluzowaniem , ale mi to jakos specjalnie nie przeszkadza ... przeciez cieżaar i tak ten sam pozostaje tylko ze obciazenie sie troche odbija od obciazenia wtedy poza tym to lajtowo :) pewniej sie czuje niz miala by mi obciazenie trzymac jakas sprezynka
siwy170588
01-09-09, 22:08
ja mam gryfy gwintowane i nie ma z tym problemu latwo sie rozkręca skreca tez sie ok co do dlugiego rozkręcania to moze i troszke to trwa ale mnie to osobiscie nie przeszkadza za to ten sposób dociskania cierzarow jest chyba najbardziej bezpieczny
siwy170588
01-09-09, 22:20
do marbo-sport, to ze miedzy gryfem a obcierzeniem jest 4 mm luzu to nie wina sprzetu tylko nieznajomosci przez cwicacego lub sprzedawce w sklepie sprzetu jaki ma, sam mialem taki przypadek jak poszedlem do sklepu po gryf wziolem niby najgrubszy jaki byl 25mm chodz juz w sklepie wydawal mi sie zbyt cienki no ale sprzedawca mowil mi ze takie sa teraz standardy i ze innego nie ma na rynku...no dobra skoro sprzedaje to wie co mowi zakladam swoje obciarzenie .....luz jak holera ....zakrecilem jeden zacisk ze swojego gryfu to wpadl bez niczego i przelecial przez gwint na gryfie .......wziolem swuj zacisk i poszedlem to oddac gośc w sklepie wmawiam mi ze moj gryf to jakas samoróbka bo jest niestandardowy jak sie potem okazalo jego sklep byl strasznie do tyłu z informacjami o sprzecie kupilem gryf 28mm otwory w cierzarkach mam 29mm jest maly luz ale nic mi nie stuka nic nie puka nie rozkreca sie
ja nawalam bez zaciskow i zyje;D nie mam czasu nawet tego zrobic:P teraz szkola to wkoncu wyspawam;]
ja mam zakrecone iles tam na stale, gwiazdkami na gwint, a reszte dokladam bez-w zaleznosci od potrzeby, i tez u mnie ok.